Andrzej Gołota to jedna z legend polskiego sportu. Był jednym z najwybitniejszych bokserów w historii naszego kraju. Szczyt jego popularności przypadł na lata 90. i początek XXI wieku.
Prywatnie emerytowany sportowiec już od wielu lat jest mężem Marioli Gołoty. Para poznała się w Chicago, a pani Mariola miała wówczas 19 lat.
"Andrzej zawsze miał dobre serce. A to, że był niegrzecznym chłopcem, jeszcze bardziej mnie pociągało" - mówiła 15 lat temu w rozmowie z "Vivą".
Nowe doniesienia w sprawie Gołoty. Żona wszystko pokazała
Co ciekawe, Andrzej Gołota bardzo dobrze pamięta pierwsze spotkanie z przyszłą żoną. W tym samym wywiadzie opisał je ze szczegółami.
"Miała sukienkę w kwiatki, takie drobne. Niebieską! [...] Byłem w USA z reprezentacją narodową w boksie, mecz wygrałem. Tego dnia spotkałem się z moim dobrym kolegą Markiem Piotrowskim, świetnym kickbokserem, który poznał nas ze sobą przed restauracją Staropolska w Chicago. W pewnej chwili patrzę, a tu zajeżdża czerwony Chevrolet Camaro – z piskiem opon, z fantazją bierze zakręt, choć tam nie za bardzo można było robić takie manewry. Z dużego sportowego samochodu wysiadła bardzo drobna, bardzo szczupła szatynka" - wyjawił.
Mariola Gołota słynie z tego, że potrafi zaskoczyć swoich fanów i obserwatorów w mediach społecznościowych. Teraz na Instagramie żony boksera pojawiło się zdjęcie pana Andrzeja z młodości, a dokładnie z bierzmowania.
"Wspomnienia — bierzmowanie Andrzeja sprzed wielu, wielu lat" — napisała na Instagramie ukochana pięściarza.
Fani nie kryli poruszenia...
"Nic się chłopak nie zmienił";
"Zawsze młody";
"Legenda";
"Jaki szczuplutki".
Czytamy w komentarzach pod postem.
Zobacz też:
Żona Gołoty przerwała milczenie w drugi dzień wiosny. Smutny komunikat nadała zza oceanu
33-letnia córka Gołoty robi karierę w Stanach Zjednoczonych. Wybrała prestiżowy zawód
