Anna Korcz buduje dom seniora. Cena za pokój zwala z nóg. "Adekwatne do jakości"
Anna Korcz, znana z serialu "Na Wspólnej" oraz licznych ról filmowych, od lat aktywnie realizuje się nie tylko jako aktorka, lecz także jako przedsiębiorczyni. Ma już własny ośrodek weselny, a teraz rusza z projektem domu seniora. Inwestycja ma wyznaczyć nowe standardy w opiece nad osobami starszymi w Polsce, a miesięczne koszty pobytu będą adekwatne do wysokiego standardu oferowanych usług.
Anna Korcz jest kojarzona między innymi z serialu "Na Wspólnej", a także ról w filmach, takich jak "Ja wam pokażę ", czy "Marzenie". Aktorka nie ogranicza się jednak tylko do swojego fachu - dziesięć lat temu otworzyła w podwarszawskim Pomiechówku "Zacisze Anny Korcz", gdzie zajmuje się organizacją ślubów i wesel w malowniczym ośrodku nad rzeką Wkrą.
Jak się okazuje, na tym nie koniec. Korcz już lata temu przebąkiwała o projekcie domu seniora, który miałby wyznaczać nowe standardy w tej dziedzinie.
"Od siedmiu lat robię wesela, ale ponieważ życie wygląda tak, że rodzimy się, pobieramy, rodzimy dzieci, umieramy, to jest koło - dlatego rozpoczynam budowę najpiękniejszego w Polsce domu seniora na 120 osób" - mówiła Korcz w 2018 roku na łamach agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
O status tej inwestycji zapytał męża Korcz serwis Shownews. Paweł Pigoń ujawnił, że budowa domu seniora ma ruszyć już niebawem.
"Opóźniła nas biurokracja, bo ten nasz teren leży w rezerwacie przyrody. Na szczęście mamy już pozwolenie na budowę i być może uda się we wrześniu rozpocząć prace. Są domy seniora, ale takich cywilizowanych miejsc w Polsce nie ma. A przecież jesteśmy najszybciej starzejącym się społeczeństwem w Unii Europejskiej. Obejrzałem 68 takich obiektów, także w USA, Kanadzie czy Japonii. Dlatego zdecydowaliśmy się na totalny kontrast do tych obiektów, które w Polsce są" - wyjawił Pigoń.
Wiadomo już, że pobyt w domu nie będzie należeć do najtańszych.
"Chcemy mieć w naszym domu seniora m.in. ruchome dno w basenie. Jeśli ktoś będzie chciał pływać, to dno się opuszcza, a jeśli chce ćwiczyć rehabilitację, to wiadomo, że ta głębokość musi być niższa. Oczywiście taki pobyt będzie kosztował, ale to będzie adekwatne do jakości. Za pokój jednoosobowy trzeba będzie zapłacić około 14 tysięcy złotych, za pokój dla małżeństw 20 tysięcy złotych miesięcznie" - czytamy.
Mąż Korcz wyjaśnił również motywacje towarzyszące przy powstaniu tej instytucji.
"Uważam, że starszym ludziom nie należy zapewniać tylko spokoju, ale życie. Będzie też oczywiście przełamywanie starości młodością, trzymanie za rękę i profesjonalna opieka lekarska, bo starość panu w ogóle się nie udała" - skwitował.
Zobacz też:
Anna Korcz przekazała wieści ws. stanu zdrowia. Mierzy się z podstępną chorobą
Można zorganizować sobie wesele u Anny Korcz. Tylko krucho z terminami
Syn Korcz chodzi do szkoły, w której nie ma książek. "Mam z głowy"
