Reklama
Reklama

Wielka porażka Dody!

Nowa płyta Rabczewskiej miała pobić wszelkie rekordy sprzedaży. Tymczasem przynosi ogromne straty!

Nagrywając swój drugi solowy album Doda (27 l.) spodziewała się wielkiego sukcesu. Piosenkarka pracowała nad nią ponad dwa lata; jak dowiedział się "Fakt", sama produkcja kosztowała kilkaset tysięcy złotych. Także teledyski piosenkarki mają rekordowe budżety.

Tymczasem płyta, której premiera odbyła się 30 maja, osiągnęła do tej pory status zaledwie złotej. Oznacza to, że sprzedano 15 tysięcy egzemplarzy. Nie znalazła się nawet w zestawieniu 41 najlepiej sprzedających się krążków w Polsce.

"Tego nikt się nie spodziewał. To słaby wynik. Sprzedaż płyt w Polsce w ogóle jest słaba, ale Doda liczyła na to, że to będzie absolutny przebój. Włożyła w to dużo pracy" - mówi w rozmowie z "Faktem" znajomy Doroty.

Reklama

Okazuje się więc, że Doda nie jest królową polskiej muzyki, a jedynie - tabloidów...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Doda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy