Reklama
Reklama

Trojanowska latami milczała. Teraz wyjawiła, jak skandalicznie potraktowali ją za granicą

Izabela Trojanowska od lat jest gwiazdą estrady i seriali. Artystce udało się wylansować wiele hitów, jednak mało osób wie, że prawie udało jej się zrobić międzynarodową karierę. Po latach wyjawiła, dlaczego to się nie udało...

Izabela Trojanowska (sprawdź!) popularność zyskała w latach 70. To właśnie wtedy rozpoczęła profesjonalną karierę muzyczną. Została laureatką nagrody za debiut na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, a następnie zaczęła się jej przygoda z aktorstwem.

Na rynku muzycznym rozpoznawalność zyskała za sprawą współpracy z zespołem Budka Suflera, a prawdziwa sława przyszła w 1981 roku, gdy wydała solowy album i wylansowała hity: "Wszystko, czego dziś chcę" i "Tyle samo prawd ile kłamstw".

Reklama

Od wielu lat najbardziej znana jest z roli Moniki Ross w "Klanie", jednak mało osób wie, że miała szansę na międzynarodową karierę!

Niestety, ktoś skutecznie uniemożliwił jej realizację planów...

Izabela Trojanowska miała być międzynarodową gwiazdą

Izabela Trojanowska po sukcesie w Polsce postanowiła spróbować sił za granicą. Wraz z mężem wyleciała do Londynu, by nawiązać współpracę z muzykiem Bryanem Ferry z Roxy Music. Artysta po wysłuchaniu Trojanowski był nią oczarowany i postanowił napisać dla niej płytę. 

Niestety, gdy miało dojść do ostatecznego spotkania, Izę spotkało niewyobrażalne nieszczęście. Nie mogła dotrzeć do stolicy Wielkiej Brytanii, gdyż wybuchł strajk kierowców i całe miasto było sparaliżowane. Następnie Bryan przeżył tragedię i zmarł mu ojciec, po tym wydarzeniu potrzebował przerwy i zawiesił planowane przedsięwzięcia.

"Niestety, wybuchł strajk kierowców autobusów i Londyn był sparaliżowany. Termin spotkania więc przesunięto. Później Bryanowi zmarł ojciec. Pogrążony w żałobie, zrezygnował ze wszystkich planów" - przyznała Izabela Trojanowska w wywiadzie dla "Plejady".

Izabela Trojanowska o krok od wielkiej szansy

Następnie planowała podbić rynek niemiecki, tym razem również się nie udało, a na drodze do jej szczęścia stanął niejaki Manfred Schmidt

"Tak więc mimo że dwa razy już prawie witałam się z gąską, nie udało mi się zrobić kariery za granicą. Widocznie nie było mi to pisane" - dodała w tej samej rozmowie.

Po porażce musiała wrócić do ojczyzny, jednak bardzo się tego obawiała. W Polsce plotkowano na jej temat i szydzono z niepowodzeń. Na szczęście pomocną dłoń wyciągnął do niej Romuald Lipko i artyści z zespołu Budka Suflera.

"Przez te wszystkie lata w mediach pojawiało się wiele krzywdzących plotek na mój temat. Pod dyktando tworzono ohydne paszkwile na mój temat. Nie było w nich ani grama prawdy" - dodała w rozmowie.

Ostatecznie udało jej się odbudować karierę w ojczyźnie i od 30 lat występuje w serialu "Klan", koncertuje i bierze udział w popularnych programach rozrywkowych.

Przeczytajcie również:

Trojanowska z "Klanem" związana jest od niemal 30 lat. Otwarcie zabrała głos ws. końca serialu. "Nie ma sentymentów"

Te aktorki wystąpiły w “Klanie". Pamiętasz, którą postać grały? Quiz dla fanów kultowego serialu

Trojanowska nagle pokazała się ludziom w Poznaniu. Potem się zaczęło

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Izabela Trojanowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama