Reklama
Reklama

Taką emeryturę dostaje Tadeusz Drozda. Dobrze mu się powodzi

Ostatnio w mediach wiele gwiazd porusza temat emerytur. Jedną z nich jest Tadeusz Drozda, który lata temu prowadził znany program "Śmiechu Warte". To właśnie dzięki niemu mężczyzna zdobył rozpoznawalność w całej Polsce. Ostatnio 74-latek również podjął temat świadczeń emerytalnych.

Tadeusz Drozda był prowadzącym "Śmiechu Warte"

Tadeusz Drozda przez lata związany był z Telewizją Polską. Mężczyzna tworzył znane programy o charakterze kabaretowym oraz satyrycznym. Jednak to "Śmiechu Warte" przyniosło mu największą rozpoznawalność. Na szklanym ekranie mężczyznę można było oglądać prawie cztery lata temu. Wtedy przez jakiś czas pojawiał się w Superstacji.

Zobacz też: Tadeusz Drozda: Jem tylko swoje!

Reklama

Tadeusz Drozda opowiedział o swojej emeryturze

W ostatnim czasie wiele gwiazd poruszyło temat wysokości świadczeń, które otrzymują. Większość nie była z nich zbyt zadowolona. Artyści podkreślali w wielu wywiadach, że kwoty są niskie i trudno się za nie utrzymać. Zupełnie inne stanowisko w tej sprawie ma Tadeusz Drozda. Mężczyzna nie narzeka i tłumaczy, że sam wybrał pracę na podstawie umowy zlecenie.

"Nie narzekam. Już tak mam. Poza tym sam sobie zgotowałem taki los" - podsumował Drozda z "Życiem na Gorąco".

Drozda w rozmowie z dziennikarzami dodał również dowcip, że "ludzie się trochę dziwią, to jeszcze żyje". Tadeusz nie zrezygnował w pełni z pracy. Spełnia się jako prowadzący różne imprezy, gdzie prezentuje swoje programy kabaretowe.

Tadeusz Drozda dba o formę na emeryturze

Artysta jakiś czas temu został zapytany o plany na przyszłość. Okazuje się, że Drozda o tym nie myśli. Stara się jednak być aktywny i korzystać z emerytury, jak tylko może.

"Mam kłopot z kolanami, więc by ćwiczyć i utrzymać kondycję, gdy nie mogę biegać - regularnie pływam. Mam to szczęście, że niedaleko od nas znajduje się fajny basen. Pływać mogę i muszę, ortopeda mi to zalecił. A to rzeczywiście coś daje! Jak się przepłynie kilometr, to człowiek jest trochę zmęczony, a trochę... wypoczęty. A od 40 lat mam inne ulubione zajęcie, które dobrze mi robi fizycznie - grę w golfa!" - powiedział w "Świat i Ludzie".

Zobacz też:

Co się stało z Tadeuszem Drozdą? Czym dziś się zajmuje?

Doda ruszyła na śnieg. Bardziej nie mogła się rozebrać!

Córka Tadeusza Drozdy nie jest "nudnym hetero". Ujawniła swoją orientację seksualną!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tadeusz Drozda | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy