Reklama
Reklama
Tylko u nas

Mateusz Gessler gotował dla głów państwa. Służby bezpieczeństwa sprawdzały jego dnia przed podaniem! Dlaczego?

Zinédine Zidane, Yoko Ono, Woody Allen dla takich sław miał okazję gotować Mateusz Gessler. Jednak nawet przeciętnego klienta traktuje w swoim lokalu po królewsku, bo uważa, że każdy gość jest ważny.

Mateusz Gessler poprowadził "Hell's Kitchen"

Mateusz Gessler (42 l.)  był szefem kuchni w zakończonym właśnie show stacji Polsat "Hell's Kitchen. Piekielna kuchnia". Właściciel kilku popularnych lokali gastronomicznych w Warszawie i nie tylko zadebiutował w tej roli, dzięki czemu "Piekielna kuchnia" wróciła na ekrany. Wcześniej w kulinarnym show w roli szefa występował Wojciech Modest Amaro a po pięciu sezonach prowadzącym został Michał Bryś. Program na jakiś czas zniknął z anteny. Po kilkuletniej przerwie "Piekielna kuchnia" znów zagościła na ekranach właśnie z Mateuszem Gesslerem. Ta decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę!

Reklama

Zwycięzcą "Hell's Kitchen. Piekielna kuchnia" został Jarek Gruda. To on zachwycił szefa Gesslera, otrzymał czek o wartości 100 tysięcy złotych, a także możliwość odbycia stażu w jednej z jego restauracji. Zapewne przyda mu się wiedza, w jaki sposób Mateusz Gessler podchodzi do swoich klientów. Restaurator zaleca wszystkim właścicielom lokali gastronomicznych, by gości traktowali jednakowo. 

"Wasi goście, którzy przychodzą, czy są gwiazdami, czy zwykłymi osobami, to wszyscy mają być traktowani tak samo. I co ważne, wszyscy mają mieć anonimowość" - zwraca się bezpośrednio do innych właścicieli lokali gastronomicznych  restaurator w rozmowie z Pomponikiem.

Celebryci nie mają u Gesslera żadnych rabatów, restaurator też nie wchodzi w żadne bartery, bo jak wyjaśnia, musi zapłacić dostawcom i kucharzom i nie zależy mu na tym, by ktoś go promował, kiedy tego nie chce.

Mateusz Gessler nie owija w bawełnę. Kocha gotować, ale przyznaje też szczerze, że prowadzi restauracje dla pieniędzy.
"Jest to najlepszy biznes świata, ale na końcu pieniądze muszą się zgadzać."

Mateusz Gessler gotował dla największych

Mateusz Gessler miał okazję gotować dla największych gwiazd. Jego dań próbowali Zinédine Zidane, Yoko Ono, Woody Allen

"Może dla rodziny królewskiej nie, bo takiej nie ma w naszym kraju, ale gotuję głów państwa, dla prezydentów, często w ambasadach" - zdradza Pomponikowi.

Restaurator zdradza, że gotowanie dla takich osób jest bardzo specyficzne, bo zanim danie trafi na stół, to jest sprawdzane przez służby bezpieczeństwa i inne agencje, które biorą próbki, żądają szczegółowych wyjaśnień, skąd pochodzą produkty, jakie składniki zostały użyte itp. 

"Zanim twoje danie trafi do stołu, to masz jesszcze takie agencje jak CIA, służby bezpieczeństwa, które wszystko wkładają do próbnika, musisz wszystko pokazać, robić próbki. To długa logistyka nim to co zrobisz trafi na stół. Z tego bierze się masa anegdot" - opowiada kucharz i restaurator.

Zobacz też:

Znamy zwycięzcę nowej edycji "Hell's Kitchen"! To już jego drugi występ w programie

Mateusz Gessler zgotuje uczestnikom piekło? "Hell's Kitchen. Piekielna kuchnia" rusza już dziś

Mateusz Gessler rusza z nowym projektem. Zaprosił gwiazdy na otwarcie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Mateusz Gessler | Hell's Kitchen – Piekielna Kuchnia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy