Reklama
Reklama

Krystyna Janda pomaga Zamachowskiemu!

Krystyna Janda (64 l.) wyciągnęła do aktora pomocną dłoń...

Z dumą i, jak to ma w zwyczaju, za pośrednictwem swojego internetowego dziennika, Krystyna Janda ogłosiła plany Och-Teatru na ten rok. 

"Próby do "Zaczniemy od 'Dobrego Wojaka Szwejka' rozpoczynają się w końcu lutego, a premiera planowana jest na początek maja" – cieszy się aktorka. 

I nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, kogo obsadziła w głównej roli Szwejka. A jest to... Zbigniew Zamachowski (55 l.).

Przed laty aktor był jedną z jej czołowych gwiazd, jednak gdy porzucił żonę dla Moniki Richardson (44 l.), reżyserka przestała z nim współpracować. 

Reklama

Stanęła po stronie Aleksandry Justy (47 l.), która również grała w jej teatrach. 

"Schudła tak, że jej już prawie nie ma i słaba jest tak, że chwieje się jak trzcina na wietrze" – napisała wtedy na blogu.

„Mówię do niej, matko czworga dzieci! Myśl o sobie!” – apelowała. 

Wsparła ją nie tylko słowem, ale i dawała jej kolejne role, m.in. w spektaklu „Wieczór z R.”, za który Justę bardzo chwalono. 

To dzięki wsparciu Jandy była żona Zbigniewa powoli odzyskała radość życia. 

W tym czasie pozycja aktora podupadła i przestał być tak chętnie angażowany przez reżyserów. Nie tylko w filmie i teatrze. 

"Reklamodawca robi badania i albo mu wyjdzie, że ktoś nadaje się do tego, by jego produkt reklamować, albo nie. Dopóki byłem przykładnym mężem i ojcem wszystko się zgadzało. Gdy moje życie się zmieniło, przestało się zgadzać" – żalił się Zbigniew.

Dodatkowo problemy ze zdrowiem pogłębiły jego kłopoty finansowe, a była żona nie zgadzała się na obniżenie alimentów.

Aktor robił co mógł, by znaleźć zatrudnienie, rozmawiając z reżyserami. Gest Krystyny wiele dla niego znaczy.


Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Krystyna Janda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy