Reklama
Reklama

Kiepski wydaje książkę

"Na garnuszku życia" to tytuł pierwszej książki sygnowanej nazwiskiem znanego aktora.

Andrzej Grabowski, który chowa się przed fleszami, nie lubi udzielać wywiadów i mówi o swoim gwiazdorstwie "Mam to gdzieś, dupa nie gwiazda ze mnie" długo nie dawał się namówić na napisanie książki o sobie. W końcu dał się przekonać do pewnej serii, w której poprzez kulinaria opowiada się o aktorach. Nie nauczył się gotować, ale pamięta dobrze przepisy lwowianki Lucyny Ćwierciakiewiczowej, przedwojenne jeszcze, gdzie podstawową miarą jest kopa jaj.

- Ta książka to taka moja autobiografia. Dałem jej tytuł "Na garnuszku życia" - przyznaje aktor, który poświęcił tydzień dyktowaniu materiału. Pozostało mu jedynie skorygować, autoryzować teksty. Dodał też na koniec motto z poezji Siergieja Jesenina: "Odchodzimy sobie powolutku..." . Aktor opowiedział o tym publiczności podczas spotkania w Lubomierzu, gdzie odebrał Kryształowy Granat dla najlepszego aktora komediowego za rok 2007. Granat czekał rok na to, by aktor znalazł czas, ale udało się.

Reklama
MWMedia/pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Grabowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy