Holtz o aktorach bez wykształcenia
Paulina Holtz, aktorka filmowa i teatralna, szerszej publiczności znana przede wszystkim z roli Agnieszki Lubicz w serialu "Klan", wypowiedziała się na temat aktorów bez wykształcenia. Jej zdaniem powinni oni być inaczej opłacani niż aktorzy zawodowi.
- W tym zawodzie talent nie ma nic wspólnego z żadnymi uczelniami - twierdzi aktorka w rozmowie z Pap Life. - Natomiast faktem jest, że powinna istnieć jakaś zależność finansowa. Aktorzy, którzy są "nieprofesjonalni", czyli tacy, którzy nie skończyli szkoły aktorskiej, powinni być zatrudniani na innych warunkach - podkreśla.
- Często jest to rozwiązywane tak, że producenci muszą płacić dodatkowe pieniądze na składki dla emerytowanych aktorów z racji tego, że grają amatorzy, którzy mają niższe stawki. To powinno zostać uregulowane. Natomiast ja osobiście cenię wielu aktorów zarówno młodego jak i starszego pokolenia, którzy nie mają wykształcenia zawodowego, a są świetni w tym, co robią.
Sama Holtz nie marzyła o aktorstwie od dziecka. Zanim wybrała Akademię Teatralną, studiowała dziennikarstwo, etnologię i antropologię. Dzięki roli w "Klanie" zrozumiała dopiero, że chce grać:
- Chciałam przede wszystkim grać w teatrze i to się spełniło. Inaczej w ogóle nie poszłabym do tej szkoły, bo aby grać w filmie czy telewizji, nie jest konieczne wykształcenie, inaczej jest na scenie.
