Ostatnie trzy lata nie były dla George’a Michaela najłatwiejsze.
Pod koniec 2011 roku nabawił się zapalenia płuc, przez co trafił do szpitala.
Przez jakiś czas jego stan był ponoć poważny. Na szczęście udało mu się wyzdrowieć.
W maju zeszłego roku zaś został poszkodowany w wypadku samochodowym.
Wprawdzie nie odniósł poważnych obrażeń, jednak do dziś zostały mu znaczne blizny.
Jak donosi brytyjski "Mirror", George Michael tak bardzo wstydzi się teraz swojego wyglądu, że od dłuższego czasu w ogóle nie wychodzi z domu!
Ponoć sporo też przytył, co jest dla niego dodatkowym utrapieniem.
Co więcej, muzyk nie chce widywać nawet swoich przyjaciół, którzy się o niego martwią!
"On nie był na zewnątrz od kilku dobrych miesięcy. Zwyczajnie wstydzi się blizn, które pozostały mu po wypadku samochodowym. Wstydzi się też swojej nadwagi" - mówi jego znajomy w rozmowie z "Mirror".
"Ludzie się o niego zamartwiają, a on po prostu się od wszystkich odsunął" - dodał.
Trzymamy kciuki za powrót do formy George’a Michaela!
Zobacz również:
