Reklama
Reklama

Ewa Minge nazwała feminizm głupotą, ale to nie koniec obelżywych słów. W sieci wybuchła burza

Ewa Minge (56 l.) w najnowszym wywiadzie ostro skwitowała, co sądzi na temat walki o prawa kobiet. Choć jej wypowiedź wywołała kontrowersje, projektantka i tak opublikowała skandaliczne wideo w mediach społecznościowych. Głos zabrakło już wiele obserwatorek gwiazdy, a nawet sław - w tym Maja Bohosiewicz.

Ewa Minge o prawach kobiet. W sieci już wybuchła afera

Ewa Minge w wywiadzie udzielonym Żurnaliście wypowiedziała się na temat feminizmu. Znana projektantka nie kryła, co sądzi na jego temat oraz jak czuje się w świecie pełnym mężczyzn.

Ewa Minge o radzeniu sobie ze światem. Ogromna krytyka spływa na projektantkę

Choć już te słowa wystarczyłyby do stworzenia ogromnych kontrowersji w sieci, Minge poszła o krok dalej:

"Uważam, że ja nigdy nie odczułam w żaden sposób tego, że jestem kobietą i jestem w czymś gorsza. Mało tego, jeżeli kiedykolwiek gdzieś tam coś się tliło i coś się działo, to potrafiłam taką ripostę dać, tak się zaprezentować w ciągu trzech pierwszych minut, że pan siadał i nie było żadnej dyskusji".

Słowa Minge zostały głośno skrytykowane przez internautów. Ci zarzucają projektantce nie tylko mocne okrojenie pojęcia feminizmu, ale też brak pamięci o tym, jak wiele czynników powinno być branych pod uwagę w określaniu cytowanego "bycia w czymś gorszą". Najgorsze jednak wydaje się to, że nawet jeśli Minge jest wyjątkiem od reguły, internauci podkreślają, że rzeczywistość większości ludzi jest nieco inna...

Reklama

Ewa Minge pod ostrzałem krytyki. Głos zabierają gwiazdy

Ewa postanowiła robić dobrą minę do złej gry. Wideo z własną wypowiedzią udostępniła w mediach społecznościowych. Jednocześnie nie wyłączyła możliwości komentowania, przez co fanki i antyfanki mogły popłynąć z krytyką. Oto przykładowe komentarze od zawiedzionych ludzi.

  • "Gdyby nie feminizm to mogłaby co najwyżej sobie projektować, gdzie sobie poukłada w kuchni garnki, a gdzie talerze".
  • "A skoro Pani tak uważa i umie się Pani zaprezentować w 3 minuty, to faktycznie... Wie Pani, co to jest w ogóle? Równość płci? Czy jeśli nie odczuła Pani przemocy w związkU, to ona nie istnieje? Zawsze należy myśleć samodzielnie i nie popadać w skrajności, ale nazwanie feminizmu totalną głupotą jest totalną głupotą...".
  • "Głupotą jest mówienie, że feminizm to głupota. Pani Minge ma charakter i sobie poradzi, a miliony kobiet nie".
  • "To, że nigdy nie widziałam zorzy polarnej, nie oznacza, że jest ona czyimś wymysłem. Może warto uświadomić sobie swoje uprzywilejowanie i nie wypowiadać się w tematach, w których nie posiada się wiedzy?".

Komentarza nie wstydzą się nawet gwiazdy. Bohosiewicz szczerze o wypowiedzi Minge

Trudno nie ulec wrażeniu, że Minge swoją wypowiedzią wpieniła wszystkich. Nawet Maja Bohosiewicz zostawiła komentarz:

"Bałam się, co przeczytam pod tym wywiadem, ale UFF... DZIEWCZYNY!!! Ale wy k*** jesteście jednak mądre" - chwaliła komentatorki.

Czytaj też:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Minge
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy