Reklama
Reklama

Dorota Wellman była ofiarą mobbingu! "Kręciło go upokarzanie"

Dorota Wellman (61 l.) na łamach Wysokich Obcasów opowiedziała przejmującą historię mobbingu, którego padła ofiarą razem z koleżankami z pracy w mediach. U jednej z kobiet wywołało to wieloletnią traumę, a nawet myśli samobójcze. "Wyraźnie kręciło go upokarzanie. Trwało to miesiącami" - wspomina.

Dorota Wellman była ofiarą mobbingu

Dorota Wellman na łamach Wysokich Obcasów podzieliła się osobistą historią, dotyczącą mobbingu. Ten horror spotkał ją oraz jej koleżanki, kiedy już pracowała w mediach. 

Pewien mężczyzna wielokrotnie doprowadzał zespół do łez, używając krzyku lub po prostu ignorując współpracowniczki

Mobber był zdania, że powinno pracować się w atmosferze zagrożenia. W ten sposób podkreślał swoją władzę i wyższość nad zespołem.

Wiele osób było zbyt sparaliżowanych strachem, aby przeciwstawić się tyranowi. W końcu solidarność pozwoliła im dopiąć swego. 

Reklama

Mężczyzna został finalnie zwolniony, ale to nie sprawiło, że wszyscy zapomnieli o ogromnej traumie. Mobbing dotkliwie wpłynął na psychikę jednej z koleżanek Wellman, która przez ogrom stresu miała problemy ze snem, poroniła, a nawet myślała o samobójstwie!

Dziennikarka podkreśliła, że mobbing jest przestępstwem, które trudno jest udowodnić, dlatego wymaga to pracy zespołowej i systematycznego gromadzenia dowodów. Trzeba również mieć świadków.

Zaapelowała też, aby nie przymykać oczu na zło i nie bać się działać w przyzwoitej sprawie!

Zobacz też:

Skrzynecka o losie artystów w czasie wojny: "Potwornie smutno i dziwnie"

Kremlowskie żony i rosyjskie milionerki. Stracą fortuny przez wojnę?

Dziennikarze Sky News ostrzelani przez rosyjskie wojsko pod Kijowem

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Wellman | mobbing
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy