Reklama
Reklama

Dariusz K. "nie znalazł czasu, by zobaczyć syna"

Edyta Górniak (44 l.) chciała, by jej były mąż Dariusz K. wreszcie nawiązał kontakt z synem Allankiem. Gwiazdor jednak od wyjścia z aresztu nie znalazł na to czasu. 30 czerwca miał trafić do więzienia. Nie stawił się.

Edyta Górniak (44 l.) chciała, by jej były mąż Dariusz K. wreszcie nawiązał kontakt z synem Allankiem. Gwiazdor jednak od wyjścia z aresztu nie znalazł na to czasu. 30 czerwca miał trafić do więzienia. Nie stawił się.

Po tym, jak w lipcu 2014 r. spowodował śmiertelny wypadek samochodowy, sąd skazał go na sześć lat pozbawienia wolności. Ale jak udało się dowiedzieć "Na Żywo", muzyk wciąż jest na wolności. 

- Skazany został wezwany do odbycia kary na 30 czerwca, na godzinę 10. Ale do Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa wpłynął wniosek jego obrońcy - mówi Anna Ptaszek, rzecznik prasowy ds. Karnych Sądu Okręgowego w Warszawie.

- Wykonanie wyroku zostało wstrzymane do czasu rozstrzygnięcia przez sąd postępowania w przedmiocie odroczenia kary - wyjaśnia adwokat Dariusza K., Marcin Kondracki. Terminu rozprawy jeszcze nie wyznaczono. Ale i tak były mąż gwiazdy nie może opuszczać kraju i musi regularnie meldować się na policji.

Reklama

Chociaż od wyjścia z aresztu minęło wiele miesięcy, ani razu nie znalazł czasu, by odezwać się do swojego syna Allana. Mało tego! Odciął się także od kilkuletniej Lei - dziecka ze swojego drugiego związku.

- Temat Dariusza jest dla mnie tematem zamkniętym - mówi "Na Żywo" Izabela, druga żona Dariusza K. I przyznaje, że czeka na termin rozprawy rozwodowej.

Jednak Edyta nie ustaje w swoich staraniach, by jej jedynak choć częściowo odzyskał ojca. Bo chłopiec ma już 13 lat i z każdym dniem bardziej odczuwa jego brak. Dobrze pamięta, jak spędzał czas z tatą, zanim ten trafił do aresztu. Dwa tygodnie był z mamą, a dwa kolejne przebywał z nim i jego nową rodziną.

Jak czytamy w "Na Żywo", Darek nigdy nie miał nawet zasądzonych alimentów. Kiedy Edyta chciała zapisać Allana do szkoły francuskiej, musiała pisemnie zobowiązać się, że sama pokryje koszty. Obozy, leczenie, rozwijanie pasji chłopca - zawsze wszystko finansowała sama. A odkąd mieszka z synem w Los Angeles, koszty wzrosły nieporównywalnie.

- Edyta nie zamierza weryfikować szczegółów jej rozstania z Darkiem, ale chodzi jej o dobro dziecka. Dlatego wciąż próbuje doprowadzić do rozmowy Allana z tatą - twierdzi informator "Na Żywo", dodając, że chłopiec ma do ojca ogromny żal i nie rozumie, dlaczego ten się od niego odciął.

Na trudne pytania syna Edyta stara się znaleźć mądre odpowiedzi, a wspiera ją w tym od niedawna nowy ukochany, młodszy o kilka lat amerykański aktor. Ostatni weekend spędziła wraz z nim na plaży w Malibu. Starała się złapać dystans do spraw, na które i tak nie ma do końca wpływu. Na razie do rozmowy Darka z Allanem nie doszło.

***

Zobacz więcej materiałów:

Na żywo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy