Anna Woźniak-Starak bryluje na salonach z Anną Lewandowską. Szykuje się nowa przyjaźń

Z okazji 5. urodzin polskiej edycji Vogue'a miesięcznik zorganizował wielkie przyjęcie dla gwiazd i celebrytów. Na wydarzeniu pojawiło się też sporo bogatych Polek, wśród nich znalazła się Anna Woźniak-Starak, żona Jerzego Staraka, która od lat spełnia się jako bizneswoman, restauratorka oraz filantropka. Warto wspomnieć, że kobieta niezbyt często zjawia się na takich spotkaniach. Prócz niej na imprezę przyszła Anna Lewandowska. Ta z kolei często bryluje na branżowych eventach.

Zobacz też: Plotki o kryzysie u Lewandowskich to dopiero początek. Córka przyłapała ich na wiele mówiącym geście

Podczas wielkiej fety doszło do czegoś niebywałego. Wychodzi na to, że Anna Lewandowska znalazła wspólny język z Anną Woźniak-Starak. Panie przez cały wieczór nie odstępowały się na krok i widać było, że entuzjastycznie plotkowały. Ich zachowanie uchwycili fotoreporterzy obecni na imprezie. Już z daleka widać było, że obydwie doskonale się bawią. Z ich twarzy nie schodziły szerokie uśmiechy.

Możliwe, że to przypadkowe spotkanie Lewandowskiej z Woźniak-Starak na imprezie magazynu zapoczątkuje nową przyjaźń w polskim show-biznesie, a nawet jakiś biznes. Nie od dziś wiadomo, że Lewa ma do tego niezły łeb.

Anna Lewandowska na wyjątkowy wieczór założyła czarną suknię polskiej marki, do której dobrała czarne kozaki oraz obszerną marynarkę. W rękach trzymała niewielką torebkę marki Hermes. Taki dodatek może kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Zobacz też:

Nie tak kolorowo jak wszyscy myślą. Lewandowscy pokłócili się w restauracji

Ujawniła gigantyczne zarobki Lewandowskiej. Takiego wyniku nawet Robert mógł pozazdrościć

Bielenia rzucił rękawicę Robertowi Lewandowskiemu. Poparły go inne gwiazdy