Reklama
Reklama

Anna i Robert Lewandowscy przygotowują się na narodziny dziecka. Podjęli ważne decyzje

Pokoik jest już prawie gotowy, a oni, czyli Anna (28 l.) i Robert (28 l.) Lewandowscy, odliczają czas do powitania na świecie swojej córeczki. Jak czytamy w tygodniku "Świat i Ludzie", żona piłkarza podjęła ważną decyzję – od teraz trochę zwalnia tempo i skupia się na sobie oraz dziecku. Zapewne chce trochę uspokoić zatroskaną mamę, która dzwoni do niej prawie codziennie.

Na powiększenie rodziny najsłynniejsza sportowa para czeka z niecierpliwością. Anna i Robert Lewandowscy kończą właśnie urządzać pokoik dla małej Klary w ich mieszkaniu w Monachium. Będzie przytulny i gustowny. 

Na ścianie przyszła mama powiesi obrazki ze słynnym Kubusiem Puchatkiem, wybrała też inne dodatki w kolorach bieli i szarości, a zrezygnowała z różu. Para ma już też w swoim domu samodzielnie skręcone przez Roberta Lewandowskiego białe łóżeczko i pierwsze ubranka dla upragnionej córeczki.

Anna Lewandowska przez cały okres ciąży była aktywna. Prowadziła obozy sportowe, na swoim blogu radziła przyszłym mamom, jak dbać o zdrowie i wygląd. Napisała nawet książkę dla kobiet w ciąży.

Reklama

Oprócz tego oczywiście wspierała swego męża w jego piłkarskich rozgrywkach. Jeszcze na początku marca bardzo emocjonalnie kibicowała muz trybun, kiedy w meczu z frankfurckim klubem Eintracht strzelił dwa gole rywalom, zdobywając setną bramkę dla swojego zespołu Bayern Monachium.

Niedawno jednak żona piłkarza napisała na swoim blogu, że nadszedł właśnie taki moment, w którym warto zwolnić. "Chyba właśnie teraz jest ten czas, kiedy Ty Droga Przyszła Mamo z czystym sumieniem możesz «odpuścić» i zacząć od siebie mniej wymagać" - ogłosiła.

I jest tam mnóstwo rad, do których ona sama również się stosuje jako przyszła mama. Postawiła na relaks, chce się przede wszystkim wysypiać. Bo wie, że niedługo swój czas będzie dzieliła z drugą bardzo ważną osobą - córeczką Klarą.

W ostatnich chwilach towarzyszy jej już nie tylko mąż, ale także najbliższa rodzina. Zatroskana mama dzwoni do Anny Lewandowskiej prawie codziennie, radzi, dopytuje czy wszystko w porządku. Nadszedł okres wielkiego wyczekiwania.

***
Zobacz więcej materiałów

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Anna i Robert Lewandowscy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy