Reklama
Reklama

Alicja Janosz ujawniła prawdę po latach. To dlatego zniknęła z show biznesu

Alicja Janosz (38 l.), zwyciężczyni pierwszej polskiej edycji „Idola” 19 lat temu zniknęła z show biznesu. Dopiero teraz, blisko dwie dekady później ujawniła, dlaczego postanowiła się wycofać i co się z nią działo przez ten czas.

Przepustką do show biznesu okazał się dla Alicji Janosz udział w pierwszej polskiej edycji „Idola”. Miała wtedy 17 lat. 

Krótka kariera Alicji Janosz

Po wygranej w programie szybko nagrała płytę, która wzbudziła mieszane uczucia. Nie brakowało opinii, że powinna była trochę poczekać, nabrać obycia, doświadczenia i dojrzałości artystycznej, a przede wszystkim w bardziej przemyślany sposób dobrać repertuar, zamiast śpiewać o jajecznicy (posłuchaj!). 

Reklama

Jak można się domyślać, nastolatka nie chciała zaprzepaścić szansy, jaką dał jej kontrakt z wytwórnią Sony BMG Music Entertainment Poland, no ale wyszło, jak wyszło…

Rok później nagrała piosenki do dwóch filmów dla dzieci, w 2004 roku wystartowała w krajowych eliminacjach do Konkursu Piosenki Eurozwizji, zajmując ostatecznie 4. miejsce, po czym słuch po niej zaginął. 

Alicja Janosz: gdzie się podziewała przez 19 lat?

Ostatnio zapomniana wokalistka udzieliła tygodnikowi „Wprost” wywiadu, w którym ujawniła, co się z nią działo przez minione dwie dekady. Jak się okazuje, nie zrezygnowała ze śpiewania, tylko robi to na mniejszą skalę. Jak zapewnia Janosz, żeby być artystką, nie trzeba pokazywać się w telewizji:

"Przez lata słyszę, co się ze mną stało, bo nie ma mnie w telewizji… Jest sporo artystów, którzy wcale nie są obecni w mediach masowych, a istnieją, grają, mają swoich fanów. Od ponad dwudziestu już lat żyję z koncertów, pracuję też na moich autorskich warsztatach ze śpiewającymi dzieciakami i kobietami. Cały czas robię to, co kocham". 

Alicja Janosz: dlaczego uciekła z show biznesu?

Nie mogło zabraknąć pytania, dlaczego po sukcesie w „Idolu”, gdy o Janosz mówiono i pisano wszędzie i nagraniu płyty, postanowiła ukryć się w cieniu. Jak tłumaczy Alicja, sukces spadł na nią zbyt wcześnie, w czasie, gdy nie była emocjonalnie gotowa na jego konsekwencje:

„Z jednej strony przeżywałam historię Kopciuszka, bo nagle dziewczynka z Pszczyny wygrała niezwykle popularny, pierwszy w Polsce talent show, z drugiej - to wielkie wydarzenie przyniosło mi poczucie ogromnej presji, było bardzo trudne, nie tylko ze względu na mój wiek, ale też na to, że byłam pierwszą osobą w takiej sytuacji i to na mnie eksperymentowano”. 

Alicja Janosz w czerwcu skończyła 38 lat. Jak wyznała z perspektywy czasu, nie żałuje swojej decyzji sprzed blisko dwóch dekad. Nawet teraz jest przekonana, że związek z show biznesem prędzej czy później okazałby się niszczący:

„Wycofałam się z tzw. robienia kariery. Kosztem wygranej w "Idolu" było moje poczucie, że nie dałam rady. W tamtym czasie moim największym pragnieniem było czuć się bezpieczną, kochaną i wystarczającą. Przez lata szukałam tego na zewnątrz, aż w końcu zrozumiałam, że sama mogę to sobie dać". 

Zobacz też:

Skandal wokół zwyciężczyni "Idola". Po latach ujawniła całą prawdę. Aż trudno uwierzyć, co usłyszała od reżysera

Alicja Janosz gorzko wspomina początki kariery po "Idolu". "Płyta została zrobiona na szybko"

Alicja Janosz z teledyskiem "Bez ciebie". Co dziś porabia zwyciężczyni pierwszego "Idola"?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Alicja Janosz | Idol (tv)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy