Iza Miko radosna na premierze w Los Angeles. Tydzień po śmierci ukochanego!
ZDJĘCIA | Wtorek, 1 kwietnia 2014 (10:06)
W niedzielę 23 marca chłopak Izy Miko, Charlie Denihanem został znaleziony martwy w swoim nowojorskim mieszkaniu. Mężczyzna od lat miał problemy z narkotykami. Choć ukochana pomagała mu wyjść z uzależnienia, Charlie zaćpał się na śmierć.
Aktorka natychmiast swoimi emocjami podzieliła się na Instagramie:
"Jestem w rozsypce, gdy myślę, jak tańczyliśmy flamenco w Barcelonie w miniony weekend czy gotowaliśmy wegańskie jedzenie w Los Angeles. Odtwarzam ostatni tydzień w kółko. (...) Myślałam, że jeśli będę rzucać ci kamizelkę ratunkową, któregoś dnia ją złapiesz. Czy to możliwe, że kocham cię jeszcze bardziej teraz, kiedy odszedłeś?" - rozpaczała Iza.
Od tej tragedii minął zaledwie tydzień, a Miko już pojawiła się na premierze filmu "Make Your Move" w Los Angeles.
Uśmiechnięta pozowała fotoreporterom do zdjęć.
Widać, że to świetna aktorka, bo mimo takiego bólu potrafi udawać, że wszystko jest w porządku...