ZDJĘCIA | Środa, 12 lutego 2014 (12:21)
Na prezentacji wiosennej ramówki TVP 2 sporą uwagę fotoreporterów przyciągnęła znów Joanna Racewicz. Tym razem nie miało to jednak związku z jej coraz dziwniejszymi rysami twarzy. Dziennikarka przybyła na imprezę o kulach i w specjalnej ortezie na nodze. Co się stało? "Narty i naderwane więzadła. Operacja wisiała na włosku, ale mam nadzieję, że uda się sprawę załatwić rehabilitacją" - zdradziła w rozmowie z "Faktem". Jednocześnie zapewniła, że nie ma zamiaru robić sobie przerwy w pracy. Na szczęście może sobie na to pozwolić! "Moja praca jest jedną z gatunku siedzących i bardziej dotyczy głowy niż nóg" - cieszy się Joanna. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
1 / 6
Joanna Racewicz
Źródło: MWMedia