Reklama
Reklama

Wpis Komarenko wywołał wielkie poruszenie. Pod postem zawrzało! "Rosyjska prowokacja"

Ivan Komarenko wciąż przebywa w Rosji, gdzie mieszka jego cała rodzina. Gwiazdor od czasu wybuchu wojny na Ukrainie dzieli się swoimi osobliwymi przemyśleniami na temat agresji Putina. Ostatnio zachwalał życie w Moskwie, gdzie ma panować większa wolność niż w Polsce. Teraz też wrócił do swojej "ulubionej kawiarni", skąd zaczął nadawać do Polaków. Pod postem zawrzało...

Ivan Komarenko wzbudza ogromne emocje już od czasu wybuchu pandemii koronawirusa. Celebryta znalazł swoją "niszę" w głoszeniu teorii spiskowych i nagrywaniu piosenek o "plandemii" o zmowie elit. 

Potem doszedł wybuch wojny na Ukrainie. Ivan niespodziewanie zapadł się wówczas pod ziemię, a gdy tygodniami fani dopominali się o to, by zabrał w końcu głos w tej sprawie, jego pierwszy wpis wywołał tylko jeszcze większe poruszenie.

Reklama

Ostatnio zaczął za to opowiadać, jak w Rosji jest super. Panuje tam większa wolność słowa niż w Polsce, a on może delektować się ulubioną kawą w moskiewskiej kawiarni.

Ivan Komarenko nadaje z Rosji

Najwyraźniej w ostatnich tygodniach nic się w tej kwestii nie zmieniło. Choć ostatnio zapewniał, że wojna bardzo obeszła jego rodzinę. 

"Wojna to jest nasza największa rodzinna tragedia. Kiedy się zaczęło, byliśmy przerażeni. Bardziej ja niż mama. Konflikt rosyjsko-ukraiński tlił się od wielu lat. Mama zdawała sobie z tego sprawę lepiej niż ktokolwiek w Polsce i dlatego lepiej radziła sobie w nowej sytuacji, panowała nad emocjami" - wyznał w tygodniku "Dobry Tydzień". 

Teraz wojenną agresję Putian Komarenko i mamą odreagowują znów w ulubionej kawiarni. 

"Dziś moja mama zrobiła mi miłą niespodziankę odwiedzając mnie w kawiarni „Coffee Company”. Ciche i spokojne miejsce. Często tu przychodzę popracować na komputerze. Napiliśmy się wspólnie kawy, poplotkowaliśmy. I tak minęło popołudnie" - poinformował Ivan, dodają hasztagi "wolność", "prawda", "odwaga", "kawa", "Polska", "Rosja", "rodzina".

Ivan Komarenko uciekł do Rosji. Pod jego wpisem wielkie poruszenie

Pod postem Ivana oczywiście zawrzało. Oto co pisali mu ludzie:

"To jest bardzo smutne, że Ty jesteś z mamusia w kawiarni masz spokojny czas bez stresowy i możesz w spokoju pić kawę i innym nie jest to dane. Powinieneś się wstydzić pisać o tym twoim szczęściu, kiedy obok Ciebie giną ludzie, dzieci i nie mają często co jeść", "Walnięty jest ten Ivan-duraczok", "Ivan, spadaj i tak jesteś niepotrzebny nikomu oprócz mamusi", "Zero refleksji??? Serio? Smutne to….. Taki sam z niego Polak jak ze mnie Chińczyk. Te twoje rosyjskie prowokacje obnażają tylko prawdę o twoim dzikim narodzie. O bestiach. I po co ci to było?" - pisali mu internauci.

Na tym nie koniec oczywiście. Niektórzy dziwili się, czemu nie walczy na froncie?

"Czemu wrzucasz posty po polsku? I tak jesteś tutaj już skończony ruski pachołku", "Powinieneś się wstydzić. Siedzisz w kawiarni,. A Twoi bracia giną na bezsensownej wojnie!!!!!!!!!! Skoro wspierasz Putina, czemu jeszcze jesteś w domu, idź walczyć" - doradzali mu ludzie. 

Zobacz też:

Ivan Komarenko wrócił do Rosji i ma pilną wiadomość dla Polaków. Pod wpisem wielkie poruszenie

Ivan Komarenko pokazał zdjęcie z rosyjskiego domu. Widok nasuwa jedno skojarzenie!

Ivan Komarenko odkrył karty ws. wspierania Rosji! Wstęga św. Jerzego to był początek! "Swoich nie zostawiamy"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ivan Komarenko
Reklama
Reklama
Reklama