Reklama
Reklama

Woody Allen: Syn nie chce go znać, a córka oskarża o molestowanie!

Prywatne życie Woody’ego Allena stało się atrakcyjnym tematem dla mediów, gdy w 1979 roku po dwóch rozwodach (z Harlene Rosen i Louise Lasser) związał się z 9 lat młodszą Mią Farrow (znaną m.in. z roli tytułowej bohaterki w filmie "Dziecko Rosemary"). Aktorka również miała już za sobą dwa małżeństwa (z Frankiem Sinatrą i Andre Previnem). Z drugiego związku miała 6 dzieci: 3 biologicznych i 3 adoptowanych.

Związek Mii z Allenem budził ogromne zainteresowanie z wielu powodów. Jednym z nich był fakt, że para nigdy nie zdecydowała się zamieszkać razem na stałe. Reżyser mieszkał sam, a aktorka z dziećmi. Wkrótce Mia już z Allenem rozpoczęła kolejne procedury adopcyjne: w 1980 roku do jej licznej gromadki dołączył 2-letni Moses, a w 1985 roku kilkumiesięczna Dylan. Dwa lata później Mia urodziła jedyne biologiczne dziecko Woody’ego Allena, syna Ronana.

Reklama

Czytaj dalej na następnej stronie

Rodzinny skandal wybuchł w 1992 roku. Mia Farrow wystąpiła wówczas do sądu o odebranie praw rodzicielskich Allenowi, oskarżając go o molestowanie seksualne. Aktorka powołała na świadka swoją przyjaciółkę Casey Pascal. Podobno to właśnie ona otworzyła jej oczy na nieodpowiednie zachowanie reżysera wobec 7-letniej wówczas Dylan. "Wzięłyśmy z Mią jej synka na spacer" - wspominała wydarzenia z sierpnia 1992 roku Casey Pascal. "W tym czasie niania Alison zaczęła szukać Dylan, której nie mogliśmy wcześniej znaleźć. Siedziała z ojcem w kuchni, trzymał głowę na jej kolanach. Kiedy wróciłyśmy, nie wiedziałyśmy, że coś się stało, ale zauważyłyśmy, że Dylan nie miała na sobie majtek. Alison poprosiła mnie na stronę i opowiedziała o tym, co widziała. Powiedziałam o tym Mii. Była przerażona".

Mii nie udało się przekonać ławy przysięgłych o winie Allena, ale sąd przyznał jej wyłączną opiekę nad dziećmi i zakazał Allenowi widywania Dylan. Ze swoim biologicznym synem mógł spotykać się tylko pod nadzorem.

Czytaj dalej na następnej stronie

Również opinia publiczna nie uwierzyła w podejrzenia Mii. Uznano, że kieruje nią żądza zemsty, bowiem w tym właśnie czasie Allen porzucił ją dla innej. Tylko że tą inną okazała się 20-letnia wówczas, najstarsza adoptowana przez Mię jeszcze z mężem, Andre Previnem, dziewczynka z Wietnamu Soon-Yi...

Gdy Mia odkryła romans córki z Allenem, zrobiła wszystko, by ten związek zakończyć. Zamknęła Soon-Yi w domu, wypisała ze studiów, a gdy informacja przedostała się do mediów, stwierdziła, że dziewczyna jest opóźniona w rozwoju, zapewne więc padła ofiarą Allena. 20-latka nie dała się jednak ubezwłasnowolnić. Wyznała, że jest dorosła i po prostu się zakochała. W 1997 roku wzięła z Allenem ślub, a niebawem adoptowali dwie córki: Chinkę Bechet Dumaine i Amerykankę Manzie Tio.

Czytaj dalej na następnej stronie

Związek z Soon-Yi zupełnie odwrócił uwagę mediów od sprawy molestowania Dylan. Ale do czasu... Dwa lata temu przypomniał o tragedii siostry jej brat Ronan, który nie chce mieć z ojcem nic wspólnego. Dopiero po wpisie brata na Twitterze Dylan odważyła się opowiedzieć swoją historię. 

"Odkąd pamiętam, mój ojciec robił mi rzeczy, których nie lubiłam" - napisała Dylan. "Nie lubiłam, gdy często zabierał mnie od mojej mamy oraz rodzeństwa, aby spędzić ze mną czas sam na sam. Nie lubiłam, gdy wpychał mi kciuk do ust. Nie lubiłam, gdy kładł się ze mną pod kołdrą w samej bieliźnie. Nie lubiłam, gdy kładł mi głowę na gołych kolanach i ciężko oddychał. Chowałam się pod łóżkiem lub zamykałam w łazience, aby uniknąć spotkań z nim".

Dylan nie oczekiwała, że jej wyznanie cokolwiek zmieni. Chciała tylko, żeby świat dowiedział się, kim naprawdę jest uwielbiany reżyser i aktor Woody Allen.

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Woody Allen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy