Reklama
Reklama

Rosyjski showman zaprotestował przeciwko wojnie w Ukrainie. Zapłacił za to stanowiskiem

Rosyjski showman Iwan Urgant jest gwiazdą pierwszego kanału rosyjskiej telewizji. Jego profil na Instagramie obserwuje 10 milionów fanów. Właśnie się dowiedzieli, że ich idol nie popiera rosyjskiej inwazji na niepodległą Ukrainę. Za ten wpis Urgant prawdopodobnie zapłaci stanowiskiem.

Iwan Urgant jest jednym z najpopularniejszych prezenterów i showmanów rosyjskiej telewizji. Na pierwszym kanale prowadzi wieczorny talk-show „Wieczorny Urgant”, przypominający show Kuby Wojewódzkiego.

Profil rosyjskiego showmana na Instagramie obserwuje 10 milionów fanów. Właśnie się dowiedzieli, że ich idol ma stanowcze zdanie na temat rosyjskiej inwazji na Ukrainę i stoi ono w jawnej sprzeczności do oficjalnej linii rosyjskich mediów. Na oficjalnym profilu Urganta na Instagramie pojawił się wpis: 

Iwan Urgant za szczerość zapłacił stanowiskiem

Warto przypomnieć, że Rosja nie nazywa inwazji na Ukrainę wojną, lecz „specjalną operacją wojskową”, mającą na celu ochronę cywilnej ludności rosyjskiej. Tak głosi oficjalna propaganda rosyjska, skierowana do obywateli. Nazwanie po imieniu rosyjskiej inwazji na niepodległe państwo, może Urganta dużo kosztować. Jego program zniknął z anteny pierwszego kanału, za to pojawiły się plotki o zwolnieniu showmana z pracy w trybie natychmiastowym. 

Reklama

Rosyjski serwis biznesowy "Sekret firmy" twierdzi, że informacje o zwolnieniu nie są potwierdzone, a szefowie Pierwszego kanału zapewniają, że nic takiego nie miało miejsca. Jednak trudno ukryć, że „Wieczorny Urgant” od końca lutego nie jest emitowany. Jako oficjalny powód władze stacji podają to, że są ważniejsze sprawy:

Z kolei prezenterka telewizyjna Ksenia Sobczak twierdzi na Telegramie, że zdjęcie programu ma być karą dla Urganta:

Władze stacji idą w zaparte, że to sytuacja przejściowa: 

Rzeczniczka prasowa Pierwszego kanału Larisa Krymowa zapewniła w rozmowie z „Rosyjską Gazetą”, że nikt Urganta nie zwolnił, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że rosyjskie media raczej nie słyną z prawdomówności. Sam Urgant nie zabrał głosu w sprawie, zresztą od czasu zamieszczenia swojego sprzeciwu wobec wojny nie odezwał się na Instagramie, a minęło już 5 dni. W jego bio wciąż można znaleźć informację:

Zobacz też:

Antek Królikowski przyłapany pod domem Opozdy. I to z kim! Zdjęcia nie kłamią

Urodzona w Kijowie Milla Jovovich załamana wojną

Jasne stanowisko NATO w sprawie wysłania wojsk do Ukrainy

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: wojna w Ukrainie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama