Reklama
Reklama

Qczaj ze łzami w oczach zwierza się ze wstydliwych problemów. Walczy z alkoholizmem?

Daniel Kuczaj, znany jako Qczaj, w ostatnim wywiadzie przyznał się do problemów z alkoholem, które pojawiły się w jego życiu. Przyczyną tego stanu miało być molestowanie seksualne, którego był ofiarą w dzieciństwie. Mężczyzna zalany łzami opowiadał o swoim życiu. Trudno mu odstawić alkohol?

Daniel Kuczaj szczerze o walce z alkoholizmem

Qczaj, polski trener i aktor nominowany w plebiscycie Korony Równości, opowiedział o tym, jaką ulgę poczuł, gdy okazało się, że w walcząc z dręczącym go nałogiem, może liczyć na wsparcie od ukochanego Tomasza Nakielskiego.

Mężczyzna nie ukrywa, że sprawa jest dosyć świeża, ponieważ udało mu się odstawić alkohol niewiele ponad miesiąc temu. Co zaskakujące, Kuczaj po raz pierwszy w życiu na tak długo zrezygnował z zaglądania do kieliszka. W podtrzymywaniu postanowienia pomagają mu spotkania grupy AA.

Reklama

"Teraz, tak w ogóle? 38 dni. Tak, chodzę na spotkania AA. To jest coś, co jest w moim życiu. (...) Potrzebuję, żeby ktoś się mną zaopiekował, kiedy przychodzą demony, żebym podziękował tej destrukcji, temu alkoholowi, który był w mojej rodzinie od zawsze. To jest najdłuższy moment mojej abstynencji w ogóle, nie licząc momentu, kiedy szykowałem się do zawodów kulturystycznych" - wyznał sportowiec.

Qczaj o molestowaniu seksualnym

O tym, że Qczaj jako dziecko padł ofiarą wykorzystania seksualnego, mężczyzna powiedział publicznie pod koniec lutego. Zdobył się wówczas na poruszający wpis, w którym przyznał, że jego oprawcą była osoba z bliskiego otoczenia rodziny. Szerzej wypowiedział się na ten temat w "Dzień Dobry TVN".

"Byłem ofiarą i molestowania i gwałtu. Bo to nie była jednorazowa historia. To trwało tak naprawdę kilka lat. To był ktoś, kto często przewijał się przez nasz dom. Osób, które piły z naszym ojcem, było mnóstwo. To był taki przyszywany wujek" - zaczął trener. -  "Byłem dzieckiem. Miałem 7 lat, dziecko ufa, wierzy i kiedy nie ma dostatecznie miłości, szuka jej. Ja usiadłem na te kolana, a to, co się stało później, to było wbrew mnie. Nikt nie wiedział, próbowałem o tym powiedzieć mamie" - przyznał szczerze. -  "Powiedziałem, że mówi mi brzydkie rzeczy, nie zakomunikowałem wprost. Mama myślała, że pewnie wypił, coś powiedział. A po tym on zrobił to, co przez lata mnie niszczyło - gdy byliśmy sami, zapytał, co powiedziałem matce. Zacząłem go przepraszać, on mnie odepchnął. To było moje poczucie winy, poczułem się odrzucony" -  podsumował Daniel Kuczaj w "Dzień Dobry TVN".

Chociaż te wstrząsające wyznanie miało miejsce już kilka miesięcy temu, temat wrócił jak bumerang przy okazji walki z alkoholizmem. To właśnie molestowanie, a właściwie trauma, która po nim pozostała, wpłynęło na zachowanie mężczyzny.

"Z taką traumą nie da się uporać. Z taką traumą uczysz się po prostu żyć. To powraca w mniejszym lub większym stopniu. Ja dzisiaj mogę siebie chronić, mając świadomość taką jaką mam, będąc w psychoterapii. (...) Dążę do pozbycia się poczucia winy. Sam przed sobą stajesz i mówisz: byłeś dzieckiem, nie miałeś na to wpływu" - stwierdził mężczyzna.

Kuczaj zdradził, że poczucie winy wciąż mu towarzyszy, ale nie powinno to nikogo dziwić, ponieważ taki "schemat" odpowiada działaniom wielu pedofilów.

Tak. Bo pedofil działa w taki sposób, że on w dziecku to poczucie winy bardzo zakorzenia i go w tym poczuciu winy utwierdza - dodał.

Zobacz też:

Qczaj pierwszy raz pokazał partnera. Co za przystojniak

Qczaj ma romans! I to z kim! Ostatnio wywołał wielki skandal w Sopocie!

Qczaj nie może opędzić się od adoratorów! "Na mnie to nie działa"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Qczaj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy