Reklama
Reklama

Pomponik w pigułce. Plotki o gwiazdach!

Joanna Racewicz (41 l.) po tym, jak w Smoleńsku straciła męża, musiała na nowo poukładać swój świat.

"Był czas, kiedy nie miałam siły, żeby wstać rano, odsłonić okno. Ale za chwilę przychodził do łóżka Igor i mówił: 'Mama, jeść'.

To zmuszało do złapania oddechu i zajęcia się codziennością.

Dziecko wyznacza rytm dnia, czy się tego chce, czy nie" - mówi dziennikarka.

Gwiazdor serialu "Klan" zdradził na łamach "Twojego Imperium", że Agnieszka Kotulanka wielokrotnie zjawiała się na planie wstawiona. Do tego zawsze miała przy sobie alkohol.

Reklama

- Początkowo nikt nie podejrzewał, że to problem alkoholowy. Agnieszka przychodziła na plan smutna, zła, niewyspana. Z nikim nie chciała rozmawiać, ale nadal profesjonalnie podchodziła do pracy. To trwało jakiś czas. Ale potem do złego humoru doszedł zapach alkoholu.

Była wstawiona, ale grała. Zdarzało się też, że miała flaszkę przy sobie, ale wtedy wciąż wywiązywała się ze swoich zadań, więc produkcja przymykała oko. Ale w końcu zaczęła kłaść dni zdjęciowe.

Ola Kwaśniewska zdementowała plotkę, jakoby jej brzuszek wskazywał na ciążę.

Na Instagram "zapracowana" prezydentówna wrzuciła zdjęcie swojej twarzy, które podpisała wymownie: "I między świętami niech też się Wam darzy, Życzę w dużym swetrze i gruba na twarzy. #withlove #grubanatwarzy #praisethemedia".

Kasia Skrzynecka wciąż marzy o tym, aby wziąć ślub kościelny z Marcinem Łopuckim.

Niestety, na przeszkodzie stoi jej wcześniejsze małżeństwo ze Zbyszkiem Urbańskim.

Gwiazda stara się o rozwód kościelny, ale póki co bezskutecznie!

Kasia nie ukrywa rozgoryczenia stanowiskiem hierarchów!

"Sprawa toczy się w swoim dziwnym tempie już szósty rok.

Procedura uznania nieważności byłego kościelnego małżeństwa w prawie kanonicznym trwa bardzo długo" - pożaliła się w "Super Expressie".

O tym, żeby zamienić wynajmowane mieszkanie na dom, Beata Tadla myślała już od dawna.

Dziennikarka nie lubi pochopnie podejmować decyzji, dlatego czekała na odpowiedni moment.

Już oficjalnie rozwiedziona, wspólnie z ukochanym Kretem kupiła dom pod Warszawą – biały segment z ogródkiem.

Mylą się jednak ci, którzy sądzą, że zakochani wydali na tę nieruchomość miliony złotych.

Prezenterzy skorzystali z panujących obecnie na rynku obniżek cen, inwestując w zakup niecałe 500 tysięcy.

Teraz pochłonięci są urządzaniem wspólnego gniazdka!

Kinga Burzyńska ma powód do radości.

Kilka dni temu gwiazda śniadaniówki TVN powitała na świecie śliczną i zdrową córeczkę.

Dziecko i mama są w świetnej formie. Obie zostały już wypisane ze szpitala do domu.

Kinga i jej mąż, dziennikarz Radia Kraków, są już rodzicami 6-letniego Ignasia.





pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Racewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy