Reklama
Reklama

Pomponik w pigułce

W minionym tygodniu odszedł wybitny satyryk Bohdan Smoleń. Aktor chorował od dłuższego czasu. Ostatnio mówiło się, że jego stan się poprawił, lecz organizm okazał się być aż zanadto wyniszczony. W przeszłości satyryk przeszedł trzy udary, chorował też na raka i na gruźlicę. Wszczepiono mu także rozrusznik serca, zmagał się z zapaleniem płuc. Wiedział, że z jego zdrowiem nie jest najlepiej, ale nie potrafił sobie odmówić papierosów, które tak mu szkodziły.

"Prawdę mówiąc to zabiły go papierosy, bo nie wypuszczał ich z ust nawet w tamtym roku. Pod tym względem był nieprzejednany, bo nałogowcy nie są w stanie po prostu nie palić. A był po już drugim udarze, potem przyszedł trzeci..." - ocenia koleżanka satyryka, Zofia Czerwińska. 

Reklama

Pogrzeb aktora ma dobyć się w najbliższy wtorek, 20 grudnia w Przeźmierowie koło Poznania. Mężczyzna zostanie pochowany na cmentarzu parafii pod wezwaniem św. Antoniego Padewskiego, co może niektórych zaskoczyć, bowiem był ateistą.

Więcej plotek na następnej stronie!

Księżna Kate (34 l.) spodziewa się trzeciego dziecka! Jak donosi tabloid "OK!", książęca para ma tę radosną nowinę ogłosić w czasie zbliżających się świąt. Gazeta ujawnia, że Kate po raz kolejny spodziewa się synka, a następnego potomka rodziny królewskiej przywitamy już na wiosnę.

Jednak to nie koniec dobrych wieści z Pałacu Buckingham. Wiele mówi się także o nowej miłości księcia Harrego. Aktorka Meghan Markle spotyka się z Harrym od kilku miesięcy. Niedawno Meg przyleciała do Londynu, żeby pomóc ukochanemu w przygotowaniach do świąt.

Według brytyjskich tabloidów książę już wręczył dziewczynie pierścionek zaręczynowy. Para musi jednak zaczekać z publicznym ogłoszeniem daty ślubu, ponieważ wszystko musi odbyć się zgodnie z protokołem. Zgodnie ze zwyczajami książę musi najpierw przedstawić ukochaną królowej. Harry jest jednak pewien, że ukochana przypadnie babci do gustu.

W środowisku aktorskim od kilku tygodni plotkuje się, że Jacek Borkowski (57 l.) i Magdalena Wójcik (47 l.) są parą.

Dziennikarze tygodnika "Rewia" zapytali więc aktora wprost, czy to właśnie z Magdą układa sobie życie. Najpierw nastąpiła chwila ciszy, potem padły słowa:

- Na takie pytanie odpowiem tak: bardzo bym sobie tego życzył - powiedział Borkowski, dodając, że jest zachwycony swoją koleżanką po fachu.

- Bardzo mi się podoba! Jest piękna, inteligentna, ma dużo współczucia dla innych, nie powoduje konfliktów i umie rozmawiać, a to jest to, co bardzo cenię w kobietach. Ale najbardziej ujmuje mnie tym, że szanuje wszystkich, od reżysera po makijażystkę i garderobianą. Nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych. Tego właśnie nas uczono w szkole aktorskiej. Magda i ja jesteśmy jakby z tego samego podwórka.

Trzymamy kciuki!

Niedawno w programie "Skandaliści" Wojtek Cejrowski chyba nieco przypadkiem zdradził, kim był jego ojciec Stanisław Cejrowski.

Wyznanie to dość szczególne, bo podróżnik bardzo skąpi informacji o swoim życiu rodzinnym. 

Okazuje się, że tata Cejrowski w PRL-u był równie barwną osobowością.

W ostatnich latach życia pracował jako menedżer własnego syna. Wcześniej pan Stanisław opiekował się innymi bardzo znanymi artystami!

"Jak mój ojciec mówił to lubiłem słuchać. Woził mnie do domu po spotkaniach, bo był moim menedżerem. Zresztą wcześniej był menedżerem Niemena i Maryli Rodowicz. On sporządzał po każdym moim wystąpieniu notatki i w drodze do domu spuszczał ze mnie wodę sodową. Dzięki niemu jestem dziś tym, kim jestem" - wyznał w programie Wojtek. 

Media nadal nie przestają huczeć na temat ciąży Anny Lewandowskiej (28 l.). W minionym tygodniu "na tapecie" był brzuszek trenerki, który pokazała na filmiku zamieszczonym na Instagramie.

Pod bluzką żony piłkarza dało się już zauważyć znaczne krągłości.  

Przypomnijmy, że Lewandowska jest już w 5. miesiącu ciąży, a termin porodu został wyznaczony na kwiecień.

Nie żyje lubiana indonezyjska blogerka, Rini Cesillia († 26 l.). Dziewczyna zmarła podczas wakacji na Bali. Jej nagie ciało pod prysznicem odkryła przyjaciółka. 

Jak czytamy w zagranicznej prasie, 20-letnia Maria Istella Bambang, gdy tylko weszła do apartamentu hotelowego, od razu zauważyła mnóstwo wody wylewającej się z łazienki. Gdy otworzyła drzwi, ujrzała nieprzytomną przyjaciółkę. 26-latka miała na piersi czerwony ślad od oparzenia. 

Na miejsce przyjechała policja. "Podejrzewamy, że Cesillia zmarła na skutek porażenia prądem. Ciało zostało przewiezione do szpitala Sanglah. Czekamy na wyniki sekcji zwłok, by ustalić, czy to właśnie to było przyczyną śmierci" - mówił inspektor Bangkit Dananjaya z tamtejszej policji.




pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: pomponik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy