Reklama
Reklama

Piotr Machalica nie żyje. Miał 65 lat. Smutne wieści potwierdziła Krystyna Janda

Piotr Machalica (†65 l.) nie żyje. Smutne informacje za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazała Krystyna Janda.

Piotr Machalica (sprawdź!) w weekend trafił do szpitala. Jego stan był bardzo ciężki. Jak zdradziła jego przyjaciółka Krystyna Janda, aktor był podłączony pod respirator i znajdował się w śpiączce farmakologicznej. 

Rano, 14 grudnia, Janda przekazała smutne wieści: "Nasz kochany Piotr nie żyje" - napisała.

Aktor miał zagrać w najnowszej produkcji TVN, chciał poświęcić czas swojej nowej żonie, z którą ożenił się w tym roku - 19 września. 

Reklama

"Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że odszedł tej nocy nasz wielki przyjaciel, kolega, wspaniały Człowiek i cudowny Artysta Piotr Machalica" - czytamy we wpisie Jandy. "Kochaliśmy i podziwialiśmy Go wszyscy. Był w naszej Fundacji od samego początku i zagrał na naszych scenach przez ostatnie 15 lat setki spektakli, także zaśpiewał wiele koncertów".

"Żegnamy Go zaskoczeni Jego śmiercią w środku naszej wspólnej życiowej i teatralnej drogi. W naszych repertuarach zaplanowaliśmy na najbliższe miesiące spektakle z Piotrem, nie możemy uwierzyć, że ich już nie zagra. Piotrusiu, kochanie, to pożegnanie, najczulsze z możliwych, to podziękowanie za Twój talent, przyjaźń, Twoje ciepło, czar, lojalność, rzetelność, poczucie humoru, prawość, wielkie Człowieczeństwo. 

Żegnaj piękny i czuły książę, cieszymy się, że byłeś ostatnie lata bardzo szczęśliwy i dzieliłeś się z nami i publicznością Twoim szczęściem. Rozstajemy się w połowie przerwanego zdania. Zawsze będziemy pamiętać, nasze życie i teatry bez Ciebie tracą barwy. Kochamy Cię. Składamy żonie i rodzinie głębokie kondolencje" - napisała Krystyna Janda w obszernym poście na Facebooku.

Rodzinie aktora składamy najszczersze kondolencje. 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Machalica
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy