Piotr Kraśko walczy o zdrowie. Żona pełna obaw: "Ma dla kogo żyć"
Piotr Kraśko (50 l.) ostatnie problemy okupił ogromnym stresem i wylądował w szpitalu. Sytuację bardzo źle znosi ponoć córka dziennikarza. "Piotr ma dla kogo żyć - rodzina, troje dzieci, do tego wiele planów i marzeń" - mówi małżonka.
Piotr Kraśko zaliczył ostatnio poważny kryzys wizerunkowy. Nie dość, że został złapany przez policję na prowadzeniu samochodu bez uprawnień (zostało mu odebrane 7 lat temu), to jeszcze - jak podało TVP Info - przez cztery lata rzekomo nie płacił podatków...
W wydanym oświadczeniu Kraśko podkreślił, że "wszystkie kwestie podatkowe zostały wyjaśnione pięć lat temu", a wyciąganie takich informacji na światło dzienne i łączenie tego z jego obecnym miejscem pracy ma oczywisty kontekst.
"Jeśli TVP.Info uznało za rzecz ważną sprawdzenie, czy nie było zaległości w podatkach i jaki jest stan finansów obywatela, który nie pełni żadnych funkcji państwowych to może dołoży tez starań o podobną wiedzę w odniesieniu nie do przeszłości a teraźniejszości najważniejszych osób w państwie. Chyba że w odniesieniu do obywatela tajemnica skarbowa nie istnieje, a w odniesieniu do rządzących jak najbardziej" - napisał Kraśko.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dziennikarzowi - został on oskarżony o prowadzenie pojazdu po cofnięciu uprawnień (art. 180a k.k.).
Ma zapłacić karę 100 tys. zł - potwierdził prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie Marek Skrzetuski. "Mogę potwierdzić, że do aktu oskarżenia skierowanego przeciwko Piotrowi Kraśce został dołączony wniosek w trybie 335 par. 2 Kodeksu karnego. Jest to wniosek, który w przypadku, gdyby został uwzględniony przez sąd, umożliwia wydanie wyroku skazującego na posiedzeniu bez przeprowadzenia rozprawy z uzgodnionym wymiarem kary. Mogę potwierdzić, że ten wymiar wynosi 200 stawek dziennych po 500 zł" - powiedział Skrzetuski.
Karolina Ferenstein-Kraśko naciska, by mąż zmienił styl życia i zadbał o siebie. W ostatnim czasie był tak zapracowany, że niemal w ogóle nie widywał się z bliskimi. Do tego budowa nowego domu, problemy z prawem... Pobyt w szpitalu ma być dla niego przestrogą. Według informacji "Na Żywo", córka ciężko znosi rozłąkę z ojcem.
Żona dziennikarza zapewnia, że będzie próbowała wpłynąć na Piotra i zmusić go, by zaczął o siebie dbać.
Przywołuje przykłady osób z branży, które własny pracoholizm przypłaciły zdrowiem. Ma nadzieję, że to zmieni jego podejście do obowiązków zawodowych. Nie wyobraża sobie bowiem, by dalej odbierał służbowe telefony przez całą dobę.
Sama też czuje się mocno zmęczona. To na jej głowie jest budowa nowej posiadłości, wychowywanie dzieci, prowadzenie własnej firmy i nadzorowanie stadniny w Gałkowie. Ze wszystkim została sama. Liczy, że ostatnie wydarzenia dadzą Piotrowi do myślenia.
Zobacz też:
Mołek zatańczy w TZG? To nie koniec sensacji. Są kolejne nazwiska
