Reklama
Reklama

Piasek znalazł nową miłość?

"Życie na Gorąco" donosi, że słynny piosenkarz nie jest już samotny. Dowodem na to mają być zdjęcia z lotniska, na których widać, jak wyjeżdża z tajemniczą osobą w podróż do Nowego Jorku...

Fotoreporter tygodnika sfotografował Andrzeja podczas odprawy na warszawskim Okęciu. Piaseczny poleciał do Stanów, a w podróży towarzyszyła mu tajemnicza... kobieta!

Podobno ich zachowanie wyraźnie wskazywało na to, że łączą ich dość bliskie relacje. Paradowali przytuleni do siebie, a kobieta z czułością poprawiała mu włosy.

Reklama

O osobistym życiu piosenkarza wiemy naprawdę mało. Artysta bardzo zabiega o to, aby żadne szczegóły nie przedostały się do mediów. Wiadomo na pewno, że przez 10 lat był w tajemniczym związku ze starszą od siebie o 10 lat Mirką.

Czytaj dalej na następnej stronie...

W udzielonym w 2000 roku wywiadzie opowiedział, że poznali się na imprezie, a po kilku miesiącach zamieszkali razem. Wywiad ten, udzielony na potrzeby promocji jednej z jego płyt, od początku wielu osobom wydał się mało wiarygodny.

Sam Piasek już po rozstaniu żalił się, że ludzie nie wierzyli w ich miłość, nazywając Mirkę "przykrywką". Choć trzeba przyznać, że sam te plotki nieco prowokował.

W tym samym czasie prowadził bowiem w Krakowie klub "Soho" przy ulicy Szpitalnej. Lokal miał opinię gejowskiego - konsumpcję od czasu do czasu uświetniały występy drag queen.

Co ciekawe, w Soho widywano Piaska i nieznanego wówczas szerzej choreografa Michała Piróga. Stąd wzięły się nigdy nie potwierdzone, choć krążące do dziś pogłoski, że panowie byli parą.

Czytaj dalej na następnej stronie...

Zapytany o tę kwestię Piaseczny odpowiedział: "Nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Nie boję się żadnego wymiaru własnej rzeczywistości, ale nie sądzę, że bycie osobą publiczną obliguje kogokolwiek do publicznego ściągania majtek".

Po kilku latach Piasek sprzedał swoje udziały w Soho, klub bez znanego właściciela szybko upadł. 

W 2008 roku w dość smutnym wywiadzie udzielonym po powrocie z Indii, Piaseczny opowiedział o rozstaniu z "kimś, kto wydawał się idealny do tego, aby się razem zestarzeć". Związek miał trwać pięć lat. Od tego rozstania Andrzej uchodził za singla.

Czytaj dalej na następnej stronie...

Tygodnik sugeruje, że ten stan właśnie się u piosenkarza zmienił, bo czułości, jakie okazywali sobie na lotnisku, mają nie pozostawiać wątpliwości.

Czy po powrocie z Nowego Jorku Piasek podzieli się szczegółami?


Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Piaseczny | Michał Piróg | miłość | romans
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama