Reklama
Reklama

Nick Carter będzie się tłumaczył przed sądem!

Wokalista, który już niebawem zostanie po raz pierwszy tatą, napytał sobie ostatnio biedy!

Przypomnijmy, że Nick Carter pobił ochroniarza w jednym z lokali niedaleko Los Angeles. Miał go też dusić!

Na miejsce została wezwana policja, która aresztowała piosenkarza.

Kilka dni po zdarzeniu Carter tłumaczył się na Twitterze, że jest tylko człowiekiem i "nikt nie jest idealny".

Wygląda na to, że jego kłopoty dopiero się zaczęły...

Jak donoszą zagraniczne media, Nick Carter został pozwany przez ochroniarza, którego miał dotkliwie pobić.

Reklama

Prawnik pracownika lokalu, cytowany przez amerykańskie gazety i portale, powiedział, iż jego klient nie odpuści piosenkarzowi.

"To, że on jest osobą znaną nie zwalnia go z obowiązku, by zachowywać się właściwie i szanować innych" - miał powiedzieć.

Wedle doniesień, Nickowi Carterowi grozi nawet rok więzienia!

Ciężarna żona wokalisty zapewne drży teraz o jego los...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Nick Carter
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama