Reklama
Reklama

Meghan Markle nie chciała tego wyjawić! Miała spore problemy ze zdrowiem!

Dopiero teraz po czasie, wychodzi na jaw, że w trakcie przynależenia do rodziny królewskiej, Meghan Markle (38 l.) miała problemy ze zdrowiem! Dlaczego to ukrywała?

Zupełnie inaczej wyobrażała sobie życie księżnej. Cieszyła się na życie w pałacu, ale nie spodziewała się tego, co zastała. 

Ogrom obowiązków, sztywna aż do bólu etykieta i życie pod ciągłą obserwacją sprawiły, że tego nie wytrzymała. 

Meghan Markle i Harry (35 l.) nie należą już do rodziny królewskiej, z której oficjalnie odeszli z końcem marca 2020 roku. 

Choć ta decyzja wiele ich kosztowała i rodzi kolejne problemy dla pary, to była to niewątpliwa korzyść dla zdrowia Meghan. 

Dopiero teraz okazało się, że żyjąc jako księżna, Markle cierpiała na napady paniki. 

"Bała się nawet wyjść ze swojego domu, ponieważ następował wysyp negatywnych artykułów na jej temat. Czuła się jak w pułapce. Po ucieczce z Londynu wreszcie się odrodziła" - mówi źródło magazynu "US Weekly".

Dodatkowo oficjalne wyjścia powodowały u niej ogromny stres, choć w ogóle nie było tego widać. Opanowanie oddechu, tak by się nie dusić wymagało od niej nie lada wysiłku. 

Był to jeden z powodów, dla którego Meghan i Harry podjęli decyzję o wyprowadzce z Wielkiej Brytanii. 

Obecnie para wraz z synkiem Archiem przebywa w Los Angeles.

Reklama

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Meghan Markle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy