Reklama
Reklama

Matthew McConaughey: Dopiero teraz powiedział o tym głośno! W dzieciństwie był molestowany!

Matthew McConaughey to jeden z najbardziej znanych amerykańskich aktorów. 

Zdobywca Oscara za pierwszoplanową rolę w „Witaj w klubie” od lat ma wypracowaną pozycję w branży, a każdy jego kolejny projekt zbiera uznania krytyków.

Właśnie miała miejsce premiera autobiografii gwiazdora, w której ze szczegółami opisuje swoją drogę do sukcesu.

Książka pełna jest zabawnych anegdot, z których znany jest aktor, ale także dramatycznych wydarzeń z przeszłości. Droga, jaką musiał przejść od zbuntowanego chłopca, do kochającego męża, ojca i spełnionego człowieka była bardzo wyboista.

Z „Greenlights" dowiadujemy się, że Matthew, jako nastolatek był molestowany seksualnie przez mężczyznę.

„Szantażowano mnie, bym uprawiał seks po raz pierwszy w wieku 15 lat. Byłem wtedy pewien, że pójdę do piekła za seks przedmałżeński. Byłem molestowany przez mężczyznę, gdy miałem 18 lat, powalił mnie do nieprzytomności na tyle vana” – wspomina dramatyczne wydarzenia z przeszłości. 

Reklama

McConaughey nie pozwolił jednak, by miało to wpływ na jego dalsze życie: „Mam wiele dowodów na to, że świat spiskuje, by uczynić mnie szczęśliwym”. 

W swojej biografii poruszył także temat swoich rodziców.

Ich burzliwy związek był pełen miłości i namiętności, a oni sami pobierali się trzykrotnie i dwukrotnie rozwodzili.

„Ta miłość była prawdziwa. Pasja była prawdziwa” – zapewnia aktor, opisując niewiarygodną śmierć ojca, który zmarł 1992 roku podczas seksu z mamą.

Matthew przez długi czas nie mógł ułożyć sobie życia. Dopiero gdy w 2007 roku poznał Camilę Alves poczuł, że jest to kobieta, z którą pragnie się zestarzeć.

Oby ich miłość miała szczęśliwszy koniec niż miłość rodziców aktora. 

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy