Reklama
Reklama

Małgorzata Foremniak ma popularność, lecz nie ma łatwego życia

Czasem bardzo mi brakuje czyjeś obecności. Zwłaszcza, gdy wracam wieczorem zmęczona z planu albo ze spektaklu. Mam w sobie dużo emocji. I fajnie by było do kogoś się przytulić, napić wina i porozmawiać - wyznała ostatnio ze smutkiem Małgorzata Foremniak. 

Bycie singielką wcale jej nie cieszy. - Chcę żyć pełnią życia - deklaruje. 

Wie, że zegar nieubłaganie tyka. 8 stycznia skończy 52 lata. - Gdy patrzę rano w lustro, szału nie ma - mówi ze śmiechem. Po pięćdziesiątce pojawiają się problemy. - Ten czas nie należy do najprzyjemniejszych. Czujesz się zmęczona. Najchętniej zostałabyś w łóżku do wieczora, a jak jesteś w pracy, myślisz tylko o tym, by się położyć. Serce od czasu do czasu łomocze, ale nie są to miłosne uniesienia. Odkładający się tłuszczyk nie mobilizuje do rowerku, ale raczej do leżenia na kanapie z pączkiem i herbatą z nalewką, by wprowadzić się w lepszy nastrój - żali się w wywiadzie. 

Reklama

Nie lubi słowa samotność, bo kojarzy jej się ze smutkiem. Nie kryje jednak, że cierpi na syndrom pustego gniazda. W swoim do niedawna tętniącym życiem pięknym mieszkaniu na warszawskim Powiślu mieszka już sama. Jej córka Aleksandra (30 l.) oraz dwoje adoptowanych dzieci, Milena (28 l.) i Patryk (22 l.), wyprowadzili się. Uwielbia, kiedy ją odwiedzają. 

- Wtedy znów jestem mamą. Gotuję, krzątam się, rozmawiamy, śmiejemy - mówi aktorka.  

Choć bardzo tego pragnęła, nie udało jej się stworzyć związku na całe życie. Dwaj ważni dla niej mężczyźni już nie żyją. Tomasza Jędruszczaka poznała jeszcze w liceum. Dla niego po studiach wróciła do Radomia. Wzięli ślub, urodziła córkę Olę. Mąż był elektronikiem, przez lata wykładał w Wyższej Szkole Inżynierskiej, potem założył firmę komputerową. Nie chciał opuszczać rodzinnych stron. 

Oferty pracy dla pięknej i utalentowanej aktorki były jednak w stolicy, więc z córeczką się tam przeprowadziła. Tomasz długo nie chciał jej dać rozwodu, liczył, że się zejdą. Zginął w 2005 roku w wypadku samochodowym, kiedy odwiózł córkę po majowym długim weekendzie do Warszawy i wracał do domu. 

Czytaj dalej na następnej stronie.

Jej drugi mąż, reżyser Waldemar Dziki, odszedł dwa lata temu po ciężkiej chorobie. Miał 59 lat. Choć i to małżeństwo nie przetrwało, z sentymentem wspominała czas spędzony przy boku Waldemara. Adoptowali dwoje dzieci, Milenę i Patryka. 

- Kobieta bez mężczyzny nie może być szczęśliwa Jesteśmy stworzeni do tego, żeby żyć w parze. Moim spełnieniem jest Waldemar - mówiła w 1996 roku. 

W ostatnich latach jej życie osobiste to ciągła huśtawka emocji. W show "Taniec z Gwiazdami" zauroczyła się 17 lat młodszym Rafałem Maserakiem. Na szali tego uczucia położyła małżeństwo, które rozpadło się z powodu romansu. Związek z tancerzem jednak nie przetrwał. 

Potem na jej drodze stanął Dariusz. Przystojny wielbiciel adorował ją, przysyłał kwiaty. Z czasem stał się jej menedżerem. Kiedy zorientowała się, że mężczyzna ją oszukuje i próbuje odgrodzić od świata, zerwała z nim. On nie mógł się z tym pogodzić, zaczął ją nękać. Sprawa skończyła się w sądzie. 

- Byłam zbyt otwarta, ufna. Dopóki ktoś cię nie oszuka, nie wierzysz, że można kłamać, manipulować, w imię miłości czy przyjaźni - wyznała z goryczą. 

Ta historia sprawiła, że straciła zaufanie do mężczyzn. Trudno jej teraz wejść w nową relację, uwierzyć w szczerość intencji. - Nie mam żadnych oczekiwań. Albo coś zaskoczy, albo nie - mówi gwiazda. 

Azyl ma w domu na wsi pod Węgrowem. Stara się tam spędzać każdą wolną chwilę, zabierając ze sobą ze stolicy swój zwierzyniec: dwa psy i dwa koty. Tam czuje się wolna i szczęśliwa, przypomina się jej beztroskie dzieciństwo i wakacje spędzane u dziadków. 

Dziś, jako dojrzała kobieta, jest gotowa na nową miłość. Wie, że mogłaby wiele ofiarować drugiej osobie. - Jestem fajna, wiarygodna, przyjazna i uczciwa. Jeśli coś mnie uwiera, komunikuję to - mówi o sobie. Marzy, że kiedyś usiądzie przy kominku z ukochanym mężczyzną, będzie trzymać go za rękę i wpatrywać się w ogień.

***

Zobacz więcej materiałów:

Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Foremniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy