Maciej Kurzajewski na chwilę spuścił z oczu Kasię Cichopek. Całkiem sama odjechała z parkingu... [ZDJĘCIA]
Katarzyna Cichopek (40 l.) i Maciej Kurzajewski, (50 l.), odkąd oficjalnie przyznali się do łączącego ich uczucia, spędzają ze sobą czas w pracy i poza nią. Ostatnio jednak rozstali się na moment...
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski zaprzyjaźnili się we wrześniu 2020 roku w „Pytaniu na śniadanie”, chociaż była żona prezentera, Paulina Smaszcz, utrzymuje, że ich romans rozpoczął się rok wcześniej, na planie „Czaru par”.
Przełomem stało się jednak wspólne zdjęcie pod kocykiem, które Cichopek zamieściła na swoim Instagramie. Potem poszło już z górki.
Gdy w marcu zeszłego roku Katarzyna i jej ówczesny mąż Marcin Hakiel zamieścili na swoich Instagramach komunikaty o identycznej treści, w których informowali, że ich 17-letni związek, z czego 14 lat spędzili jako małżeństwo, właśnie dobiega końca, wszystko stało się jasne.
Do czasu uzyskania przez Katarzynę orzeczenia rozwodowego, oboje z Maciejem dokładali wszelkich starań, by nie podsycać plotek na temat łączących ich relacji. Na służbowych bankietach udawali, że się nie znają i starannie unikali wspólnego pozowania do zdjęć.
Za to kiedy już przestali się ukrywać, widzowie szybko zatęsknili za czasami, gdy jeszcze zachowywali pozory.
Na oficjalnych profilach „Pytania na śniadanie” w mediach społecznościowych pojawiają się pełne niesmaku opinie:
"Nie oglądam "Pytana na śniadanie", kiedy oni występują i się sztucznie wdzięczą".
"Powinni podjąć jakąś decyzję co do ich związku, który pokazywany jest na wizji i być może nawet zrezygnować z prowadzenia formatu".
Zdaniem specjalisty ds. wizerunku, prof. Mirosława Oczkosia, Cichopek i Kurzajewski są na prostej drodze do „wizerunkowego rozbicia o ścianę”. Jak skomentował w rozmowie z Plotkiem:
"Jeżeli popatrzymy na wizerunek Kurzajewskiego i Cichopek, to oni w pewnym momencie stracili granicę tego, czy wszystko jest na sprzedaż, czy nie. Pokazywanie wszystkiego i do końca, szczególnie w sposób emocjonalny, to jest ekshibicjonizm. Jak się wystrzeli wszystko, to w pewnym momencie nie ma już czym strzelać. Oni nie mają dalej broni. Następny zakręt to rozbicie się wizerunkowe na ścianie".
Na razie nic nie wskazuje na to, by „Kurzopki" wzięły sobie do serca te, bądź co bądź, płynące z życzliwości, uwagi. Chociaż ostatnio, trzeba im to przyznać, rozstali się na chwilę.
Po tym, gdy, jak zwykle nierozłączni opuścili gmach TVP, Maciej szarmancko odprowadził opatuloną Katarzynę do auta, ale w dalszą drogę puścił ją samą. Miejmy nadzieję, że to nie zapowiedź kryzysu...
Zobacz też:
Katarzyna Cichopek retuszuje zdjęcia? Jest na celowniku fanów: "Nie pasują do gibkiej kibici"
Katarzyna Cichopek zachwyca stylizacją. Uwagę skradł jeden szczegół
