Reklama
Reklama

Król Karol III stracił cierpliwość. Wyrzucił brata z Pałacu Buckingham!

Król Karol III (74 l.) od początku panowania jasno dawał do zrozumienia księciu Andrzejowi, że nie zamierza mu pobłażać, jak mama, królowa Elżbieta II. Niestety, chociaż sygnały były jasne i trudne do przeoczenia, młodszy brat nowego monarchy nie wziął ich sobie do serca. W końcu Karlowi III puściły nerwy…

Król Karol III zdążył już udowodnić młodszemu bratu, księciu Andrzejowi, że parasol ochronny, który trzymała nad nim mama, królowa Elżbieta II, zamknął się z chwilą jej śmierci. 

Elżbieta II pobłażała księciu Andrzejowi?

Dla Brytyjczyków nigdy nie było tajemnicą, że książę Andrzej był ulubionym dzieckiem monarchini, jednak z czasem doszli do wniosku, że odrobinę przesadziła z pobłażliwością. 

Reklama

Odkąd 4 lata temu wyciekły informacje dotyczące bliskiej znajomości księcia Andrzeja z amerykańskim biznesmenem Jeffrey’em Epsteinem, słynącym z upodobania do nieletnich dziewczynek, syn królowej Elżbiety II awansował na najbardziej nielubianego członka rodziny królewskiej. Nie zapomniano mu tego, że wiernie trwał u boku pedofila aż do chwili, gdy tamten wreszcie trafił do więzienia. 

Od tamtej pory księcia Andrzeja zajmuje głównie miganie się od odpowiedzialności. Pozew przeciwko niemu złożyła Virginia Roberts Giuffre, zarzucająca mu seksualne wykorzystywanie i stręczenie jej innym wpływowym i bogatym pedofilom. Jak zeznała w toku śledztwa, w latach 2001 – 2002 trzykrotnie świadczyła usługi seksualne członkowi brytyjskiej rodziny królewskiej. Była wówczas nieletnia, a obecnie domaga się odszkodowania. 

W dniu złożenia pozwu, książę Andrzej schronił się w należącym do mamy zamku Balmoral, a pracownicy królowej zagrozili mediom poważnymi konsekwencjami, gdyby odważyli się nękać go w szkockiej kryjówce. 

Król Karol nie rozpieszcza księcia Andrzeja

Po śmierci królowej, która zresztą nastąpiła w tym samym zamku, zabrakło osoby, chętnej do trzymania nad głową księcia parasola ochronnego. Na pewno nie zdecyduje się na to jego starszy brat. Król Karol III dał już do zrozumienia, co myśli o księciu Andrzeju, usuwając go z Rady Stanu i powołując na to miejsce jego córkę, księżniczkę Beatrice. 

Niestety, książę nie wziął sobie tej czytelnej sugestii do serca i nadal zgrywa ważniaka. Po tym, gdy dostał szału przy pokojówkach, które, jego zdaniem, niewłaściwie ułożyły kolekcję pluszowych misiów, król Karol III postanowił wyrzucić brata także w Pałacu Buckingham. 

Jak ujawnia „The Sun”, rzeczy księcia zostały spakowane i wyniesione z Pałacu Buckingham, a użytkowany przez niego apartament – zamknięty:

"Król dał jasno do zrozumienia, że Pałac Buckingham nie jest miejscem dla księcia Andrzeja. Najpierw zamknięto jego biuro w zeszłym roku, a teraz jego sypialnie". 

Plany Karola III wobec Pałacu Buckingham

Karol III nie ukrywa, że ma wobec Pałacu Buckingham własne plany. Chce udostępnić go do całorocznego zwiedzania. Dlatego znajdujące się na terenie Pałacu biura i apartamenty użytkowane za życia Elżbiety przez członków rodziny królewskiej, będą stopniowo udostępniane ekipom remontowym, żeby przygotowały je do oglądania przez zwiedzających. Skandaliczne zachowanie księcia Andrzeja przyspieszyło ten proces. Jak donosi portal Express.co.uk:

"Misie nie zostały ułożone w odpowiedniej kolejności przez pokojówki. Książę zaczął krzyczeć i wrzeszczeć, padły obelgi". 

Karol III pozwolił księciu Andrzejowi i jego 60 misiom zamieszkać w St. James Palace, jednym z najstarszych pałaców w Londynie. Czy to przypadek, że wybrana przez króla budowla zaczynała swoją karierę w XVI wieku, jako szpital dla trędowatych..?

Zobacz też:

Książę Andrzej upokorzył oficera, bo nie chciał wpuścić do niego "kochanki". "Słuchaj, gruby sku**ielu..."

Karol III i skandal seksualny na początku rządów. Brat ma zniknąć z dworu

Książę Andrzej o Elżbiecie II: Będę Cię trzymał blisko serca

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy