Reklama
Reklama

Kasia Skrzynecka zbyt dużo pracuje? Co z jej córeczką?

Alikia Ilia, ukochana córeczka Katarzyny Skrzyneckiej, właśnie obchodziła czwarte urodziny. 

Dziewczynka to jedyne dziecko aktorki. 

Nic więc dziwnego, że jest najważniejszą osobą w jej życiu.

- Dokładnie 4 lata temu pewna śliczna maleńka kobietka, kokosząc się coraz bardziej intensywnie w moim mamusiowym brzuchu, postanowiła z uśmiechem powitać świat. To był najpiękniejszy dzień w naszym życiu! A wszystkie kolejne są coraz piękniejsze. Dziś młoda dama celebruje z cudowną radością już 4. urodziny w gronie radosnych przyjaciół z przedszkola. Dziękuję mężowi i życiu za tę radość bezcenną - napisała aktorka na Facebooku. 

Reklama


Czytaj dalej na następnej stronie 

2011 rok był dla niej przełomowy. 

Zaszła w ciążę i urodziła zdrową i długo wyczekiwaną córeczkę. 

Fani aktorki cieszyli się razem z nią i niepokoili, jak macierzyństwo wpłynie na jej karierę. 

Ale już dwa miesiące po porodzie aktorka wróciła do pracy.  



Czytaj dalej na następnej stronie

Trochę koncertowała, a potem można było ją zobaczyć na deskach warszawskich teatrów Kamienica i Komedia.

Nie zwalniała tempa. 

Niedawno aktorka wystąpiła w premierowym spektaklu "Dajcie mi Tenora!" w Teatrze Capitol. 

Poza teatrem jest jurorką show "Twoja twarz brzmi znajomo".



Czytaj dalej na następnej stronie 

Choć Skrzynecka prowadzi aktywne życie zawodowe, zawsze stara się spędzać jak najwięcej czasu z córką. 

Opowiada, że gdy chce wyjść gdzieś tylko z mężem, w opiece pomaga jej koleżanka, jednak Alikią opiekują się głównie rodzice. 

Razem starają się tak układać swój grafik, aby mogli na zmianę być przy córce. 

Katarzyna podkreśla, że dla niej była ona tak wymarzona i wyczekiwana, że nie chce niczego tracić z pierwszych lat jej życia. 

Chwile spędzone z nią należą do tych najpiękniejszych. 



Czytaj dalej na następnej stronie 


- Teatr Capitol, Teatr Gudejko, 4 różne spektakle gościnnie w podróży, w kolejnych miastach Polski... Nocą powroty, świtem powroty, busy, Intercity... ale poranek w domu. Mama/żona. Stargard Szczeciński, Opole, Łódź (...). Cieszę się, że mam pracę, ale do domu na skrzydłach - czytamy w kolejnym wpisie aktorki, który zatytułowała dość przewrotnie "Śpiąca w Pendolino". 

Jednego można być pewnym. 

Katarzyna Skrzynecka wie, że cały czas w domu jest ktoś, kto na nią czeka. 

To mąż i córka.

Z nimi chce spędzać jak najwięcej czasu.

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Skrzynecka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy