Reklama
Reklama

Joanna Kulig: Takich problemów tuż przed porodem nie spodziewała się. Co teraz zrobi?

Joanna Kulig (36 l.) liczyła, że po porodzie dzieckiem zajmie się jej mąż. Nieoczekiwanie kariera Macieja Bochniaka (34 l.) również nabrała tempa.

W związku z promocją "Zimnej wojny" aktorka już od kilku tygodni przebywa w Stanach Zjednoczonych i tam przyjdzie na świat jej pierwsze dziecko - jako matce obywatela amerykańskiego będzie jej łatwiej otrzymać dla siebie obywatelstwo USA.

Z informacji tygodnika "Świat&Ludzie" wynika, że w marcu Joanna ma już umówione pierwsze zawodowe spotkania. Po roli w filmie Pawła Pawlikowskiego (61 l.) jest na fali i propozycje sypią się garściami.

Prawdopodobnie jeszcze w tym roku polska gwiazda zagra dużą rolę w wysokobudżetowej międzynarodowej produkcji.

Reklama

Ostatnie tygodnie ciąży upływają jej więc na planowaniu, jak połączyć intensywny czas zawodowy z macierzyństwem. W grudniu do Joanny dołączył mąż, Maciej Bochniak - w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia para świętowała 9. rocznicę ślubu.

- Mam poczucie, że on opiekuje się naszym domem. Moja mama, jak na to patrzy, twierdzi, że teraz są także fajne czasy dla kobiet, bo mężczyzna i ugotuje, i upierze - opowiada o mężu aktorka.

Maciej bardzo chce sprawdzić się w roli taty. Dziecko to spełnienie największych marzeń obojga, starali się o nie od wielu lat. Od dawna mają już urządzony dziecięcy pokoik i wybrane imiona dla swojej pociechy. Nie chcą jednak mówić o tym publicznie, bo oboje bardzo cenią sobie prywatność. Nie wszystko jednak idzie zgodnie z planem...

Czytaj dalej na następnej stronie...

- Planowali, że Joasia będzie jeździć na zdjęcia, Maciej zostanie w domu z dzieckiem. Weźmie urlop tacierzyński. Ale życie pisze własne scenariusze. Maciej teraz też ma zawodowe zobowiązania, których nie może odłożyć na potem - mówi zaprzyjaźniona z nimi osoba.

Po latach trudnych w ostatnim czasie także kariera męża aktorki nabrała tempa. Producenci zadowoleni są z jego pracy nad ostatnimi odcinkami serialu "Diagnoza" i zaproponowali mu reżyserowanie także serii na wiosnę. Ma w planach zdjęcia do kolejnego filmu.

Młodym rodzicom swoją pomoc zaoferowała mama gwiazdy, pani Zofia, która nie może doczekać się upragnionego wnuka. Pani Joanna będzie musiała jednak "dzielić" mamę ze swoją o pięć lat młodszą siostrą Justyną Schneider, też aktorką, która w Krakowie wychowuje czteroletniego synka.

- Poza tym Joasia nie chce też zobowiązywać mamy. Ustalili z Maćkiem, że poszukają dobrej opiekunki. Wśród znajomych szukają osoby z polecenia i godnej zaufania. Takiej dobrej cioci. Dopóki jej nie znajdą, nie ma mowy o powrocie do zawodu - zdradza "Świat&Ludzie" przyjaciel Kulig.

Dla aktorki najważniejsze jest, by jej dziecko zdrowo się rozwijało, czuło się kochane. Dopiero wtedy będzie mogła w spokoju realizować inne plany. Świat wciąż stoi przed nią otworem!

***


Zobacz więcej materiałów:

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy