Reklama
Reklama

Izabela Trojanowska znowu została sama?

Nie ustają obawy o dalsze losy "Klanu". Wyświetlany nieprzerwanie od 19 lat serial ma ciągle ogromne rzesze sympatyków, choć nie są oni już tak liczni, jak kiedyś.

Wszyscy mają nadzieję, że złe plotki się nie potwierdzą.

Ale gwiazdy "Klanu", jak chociażby Izabela Trojanowska przyznają, że na planie czuje się od pewnego czasu napięcie.

Trudno się temu dziwić. Dla serialowej Moniki Ross, ale nie tylko dla niej, "Klan" stał się przez lata drugim domem.

Reklama

O tyle cennym, że jej prywatne życie stało się w ostatnich latach bardzo skomplikowane.

Czytaj dalej na następnej stronie

Po otrzymaniu propozycji z "Klanu" zamieszkała w Warszawie, podczas gdy mąż, wzięty cybernetyk, został w Berlinie. Ich córka Roxana studiowała w Wiedniu.

Rozwód nastąpił w 2013 roku.

Ale Izabela Trojanowska jest zbyt piękną i zbyt intrygującą kobietą, by nie wzbudzać zainteresowania mężczyzn.

Czytaj dalej na następnej stronie

Niedawno zaczęto ją widywać z... Marcinem Miazgą, byłym partnerem aktorki Adrianny Biedrzyńskiej (54 l.).

Piosenkarka przedstawiała go jako swojego menedżera.

Jej znajomi jednak nie mieli wątpliwości, że tych dwoje łączy coś więcej niż zawodowe zobowiązania.

Czytaj dalej na następnej stronie

Kiedy się spotkali prawie 3 lata temu, oboje byli po ciężkich przejściach.

Izabela Trojanowska zmagała się z niezwykle trudną dla niej samotnością. Bała się zaczynać wszystko od nowa.

Marcin Miazga z kolei po 19 latach wspólnego życia musiał wyprowadzić się od Adrianny Biedrzyńskiej, choć razem wychowywali jej córkę z pierwszego małżeństwa, Michalinę.

Powód? Aktorka poznała w Kanadzie młodszego o 15 lat konferansjera.

Te trudne doświadczenia życiowe zbliżyły Izabelę Trojanowską i Marcina Miazgę.

Czytaj dalej na następnej stronie

Zbliżyła ich także perspektywa owocnej współpracy zawodowej.

Artystka, planując powrót na scenę, z chęcią przystała na propozycję opieki menedżerskiej.

Marcin miał w tej kwestii spore doświadczenie zdobyte u boku Adrianny Biedrzyńskiej.

Czytaj dalej na następnej stronie

Izabela Trojanowska i Marcin Miazga nigdy oficjalnie nie potwierdzili, że są parą. Wszędzie jednak bywali razem.

Ich zachowanie nie pozostawiało wątpliwości, że są sobie bliscy.

Marcin odbierał telefon artystki nawet wczesnym rankiem, razem chodzili na zakupy, wyjeżdżali...

Kiedy Izabela miała zabieg korekty wzroku, to właśnie on zawiózł ją do kliniki i troskliwie się nią zajmował.

Czytaj dalej na następnej stronie

Ostatnio jednak mówi się, że wzajemne relacje tych dwojga uległy rozluźnieniu.

Jakby na potwierdzenie tych informacji, na oficjalnej stronie internetowej artystki Marcin Miazga już nie figuruje jako menedżer.

Nie towarzyszy jej także w wyjazdach na koncerty. Nie są też widywani jak dawniej w warszawskich kinach, teatrach czy galeriach handlowych.

Znajomi gwiazdy twierdzą nawet, że artystka chciałaby już zamknąć ten etap życia.

Czyżby znajomość definitywnie należała do przeszłości?

Marcin Miazga podobno nie poddaje się i próbuje za wszelką cenę uratować tę relację. Bywa widywany w pobliżu jej miejsca zamieszkania.

Tylko czy aktorka da mu jeszcze jedną szansę? Może powinna?

Bo przecież nie ma nic gorszego niż samotność...

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Izabela Trojanowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy