Reklama
Reklama

Ilona Felicjańska znów trafiła na zamkniętą terapię odwykową! Szokujące słowa męża gwiazdy

Związek Ilony Felicjańskiej i Paula Montany mógłby posłużyć za inspirację do stworzenia scenariusza do hiszpańskiej telenoweli. Trudno zliczyć, ile afer z udziałem tej dwójki wybuchło na przestrzeni roku. 

W grudniu 2019 roku była modelka (sprawdź!) trafiła do aresztu na Florydzie za rzekome pobicie ukochanego. Kilka dni później opuściła celę i razem z Paulem deklarowali w social mediach miłość aż po grób. Początkiem tego roku para stanęła na ślubnym kobiercu, żeby kilka miesięcy później ogłosić światu rozstanie. 

Reklama

Teraz wygląda na to, że Ilona i Paul znów są razem. Mąż gwiazdy wspiera ją w walce z nałogiem i na łamach tygodnika zdradził właśnie, że Felicjańska po raz kolejny trafiła na odwyk.

"Ilona z własnego wyboru poszła na zamkniętą terapię odwykową, sama tego chciała. Myślę, że postąpiła bardzo rozsądnie" - wyznał Montana w "Twoim Imperium".

Ukochany byłej modelki sceptycznie podchodzi jednak do wizji ich dalszego małżeństwa. Ich wspólne mieszkanie jest wynajęte do końca roku, ale Montana obiecuje, że pomoże Ilonie zapewnić dach nad głową. Dlaczego Montana i Felicjańska nie mogą być razem?

Paul podkreśla, że jest mężczyzną, który również nie stroni od alkoholu, czego nie ukrywa.

"Ja zawsze piłem. Picie jest częścią mojego życia, ale nigdy destrukcyjnie. Wszystkie moje partnerki były niepijące, a gdy ja wypijałem o jednego drinka za dużo, mówiły: ‘Paul, wystarczy’. Tymczasem z Iloną nawzajem źle na siebie wpływamy. I to sprawiło, że się pogubiliśmy, że żar tej miłości nas spalił" - powiedział tygodnikowi "Twoje Imperium".  

Mamy nadzieję, że Ilona raz na zawsze upora się z własnymi demonami i z całej tej sytuacji wyjdzie tylko silniejsza!  

***
Zobacz więcej materiałów wideo:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ilona Felicjańska | Paul Montana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy