Maja Hyży wyznała prawdę o rodzinnym życiu. Nie powstrzymała łez
Maja Hyży jest matką czwórki dzieci. Synów bliźniaków doczekała się w Grzegorzem Hyżym, a córeczek z obecnym partnerem - Konradem Kozakiem.
Choć piosenkarka regularnie podkreśla, że rodzina to jej największe szczęście, życie nie zawsze układa się po jej myśli. Podczas ostatniego wywiadu nie była w stanie powstrzymać łez...
Maja Hyży o patchworkowej rodzinie i pożegnaniach z synami
W podkaście "Doktor Miłość" Maja wyznała, że są kwestie, które spędzają jej sen z powiek. Są to zwłaszcza schematy z przeszłości:
"Teraz, jak już jestem mamą i wiem, co miałam, to staram się tego nie powielać. (...) Mam wrażenie, że nie robię tego świadomie, a na koniec dnia, analizując już świadomie, to co się działo, zdaje sobie sprawę, że 'przecież miałaś tak nie robić'".
Maja Hyży dodała, że ogromną trudnością jest dla niej rozstawanie się z synami, gdy jadą spędzać czas z ojcem.
"Jesteśmy patchworkową rodziną. (...) bardzo często płaczę, bo muszę się rozstać z nimi, ale i dlatego, że doprowadziliśmy do takiej sytuacji. (...)" - zwierzyła się.
Maja Hyży chce pracować nad sobą
Maja podkreśliła, że ma spory problem z chwaleniem się za osiągnięcia. Złe rzeczy chętnie sobie wypomina, ale kierowanie swoich myśli na te dobre jest bardzo trudne. Doświadcza tego w domu oraz w życiu zawodowym.
"Umówmy się, w kamerze czy na Instagramie ja nie lubię pokazywać się płaczącej. Ale w niektórych momentach pozwalam sobie na słabości i pokażę, że ja też płaczę (...) też mam swoje słabe momenty i nie potrafię udźwignąć niektórych rzeczy" - powiedziała, po czym podkreśliła, że chce kontynuować pracę nad swoją samooceną.









