Reklama
Reklama

Grecia Colmenares: Jak dziś wygląda życie słynnej gwiazdy telenowel?

W grudniu aktorka obchodziła 56. urodziny, jednak jej wygląd nie zmienił się ani trochę od czasu, gdy 28 lat temu zagrała Manuelę! Wystarczy spojrzeć na jej aktualne zdjęcia: te same długie blond włosy, promienny uśmiech i nienaganna figura. Grecia dużo ćwiczy, jednak zapewne nie bez wpływu na rezultat, pozostają jej geny: matka jest Francuzką, ojciec Wenezuelczykiem.

Była wrażliwą dziewczynką. Do tego stopnia emocjonalnie angażowała się w losy bohaterów filmowych, że w pewnym momencie dostała nawet całkowity zakaz oglądania telewizji. Ale czy można się jej dziwić? Próbowała jakoś odreagować rozwód rodziców. Gdy miała 5 lat, ojciec zostawił matkę z Grecią i czwórką jej rodzeństwa. Dziewczyna została odesłana do ciotki. Wiele lat minęło, zanim otrząsnęła się z tego potwornego doświadczenia.

Reklama

Ale w wieku 12 lat, nie bacząc na sprzeciw mamy i cioci, wzięła udział w castingu i... wygrała swoją pierwszą rolę w serialu. Pieniądze, które wtedy zarobiła, oddała na dom. Szybko zapragnęła wejść w dorosłość. Aż trudno uwierzyć, ale już w wieku 16 lat wyszła za mąż!

Jej wybrankiem był 22-letni aktor, Henry Zakka. Poznali się przy autostradzie. Ona spieszyła się do pracy i łapała okazję, on nie mógł nie zabrać takiej pasażerki. Niestety, żadne z nich nie było gotowe na tak poważny związek. Małżeństwo trwało kilkanaście miesięcy, w czasie którego Grecia poroniła, co ostatecznie pogrzebało związek.

Złośliwy los sprawił, że rok później byli małżonkowie spotkali się na planie filmu "Topaz". Ekipa wstrzymywała oddech czy pomiędzy nimi nie dojdzie do spięć, jednak Grecia doskonale poradziła sobie z tą sytuacją. Zagrała brawurowo, a na zaczepki i spóźnione awanse Zakka nie zwracała już uwagi.

W wieku 19 lat po raz drugi wyszła za mąż. Jej mężem został reżyser i aktor Santiago Pumarolli. Jak przyznała później w jednym z wywiadów, był to największy błąd w jej życiu. Rozstali się szybciej, niż powiedzieli sobie "tak". To doświadczenie jednak niewiele ją nauczyło, gdyż pięć lat później po raz trzeci została żoną.

Czytaj dalej na następnej stronie

Miała 24 lata i była szaleńczo zakochana w przedsiębiorcy, Marcelo Pelegrim. Po ślubie, wraz z mężem wyjechała do Argentyny i tam, w 1992 roku, powitała na świecie swoje jedyne dziecko, syna Gianfranco. W nagrodę otrzymała od męża jacht, by każdą wolną chwilę mogli spędzać na morzu. Czasu jednak mieli dla siebie niewiele. Grecia grała kolejne role, wyjeżdżała do Wenezueli, Włoch czy Hiszpanii. Związek zaczął się sypać.

Rozstanie rodziców tak wspominał w wywiadzie 27-letni dziś Gianfranco: - Miałem 12 lat. Posadzili mnie przed sobą na kanapie i powiedzieli, że się rozstają, ale zawsze będą mnie kochać. I że będą przy mnie. Ojciec dotrzymał słowa, matka niestety nie. Zniknęła z mojego życia wtedy, gdy najbardziej jej potrzebowałem - opowiadał nie bez żalu.

Jeszcze przed rozwodem Grecia Colmenares wyjechała z Argentyny do rodzinnej Wenezueli, na wiele lat znikając z życia syna. - Mama pojawiła się w moim życiu ponownie dopiero, gdy byłem już pełnoletni. Dziś nasze relacje są sielankowe. Wiem, że mnie kocha. Spotykamy się tak często, jak to tylko możliwe.

Oboje mieszkają w Miami. Grecia przeniosła się do Stanów w 2001 roku, jej były mąż wraz z synem kilka lat później. Gianfranco studiował na Florydzie i właśnie wtedy dowiedział się, że jego matka mieszka tuż obok. - Teraz wreszcie czuję, że uśmiech mamy rozświetla każdy mój dzień - mówi.

Grecia od kilku lat nie gra już w serialach. Wystąpiła w tanecznym show, była rozbitkiem na wyspie w programie rozrywkowym, a rok temu zaręczyła się z modelem i aktorem, Chando Erikiem Luną. - To była miłość od pierwszego wejrzenia - mówił Chando. - Nie wiedziałem, kim jest ta przepiękna kobieta, z której emanuje niebywała młodzieńczość i radość życia.

Trudno się dziwić takiemu wyznaniu. Chando jest 26 lat młodszy od Grecii i zapewne nie oglądał żadnego serialu z jej udziałem. Na co dzień mieszka w Szwajcarii, jednak od czasu zaręczyn planuje wraz z ukochaną przeprowadzkę do Włoch.

Colmenares dzieli się swoim szczęściem z fanami na portalach społecznościowych. Zamieszcza zdjęcia, na których wygląda promiennie będąc w związku z mężczyzną, który jest jedynie 4 lata starszy od jej syna. - Zarówno to uczucie, jak i miłość do syna, to dwie najlepsze rzeczy, jakie mogły mnie spotkać w życiu. Mój syn jest taki rozważny, a Chando sprawił, że znów, jak dawniej, chce mi się żyć i oddychać pełną piersią - wyznaje.

***


Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:





Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama