Reklama
Reklama

Farnie grozi poważna operacja!

Ewa Farna (20 l.) oznajmia na łamach jednego z tabloidów, że nieco podupadła na zdrowiu. Jeśli dalej nie będzie się oszczędzać, skończy na stole operacyjnym...

Piosenkarka od kilku lat prężnie rozwija swoją karierę zarówno w Polsce, jak i w Czechach.

Nic więc dziwnego, że wymaga to od niej sporego zaangażowania i wysiłku.

20-latka, w pogoni za sławą, zapomniała najwyraźniej całkowicie o swoim zdrowiu, co właśnie ma swoje konsekwencje.

Okazuje się, że problemy z ciągle wahającą się wagą i kłopoty związane z jej zamiłowaniem do prowadzenia samochodu pod wpływem, nie są jej największym zmartwieniem.

Ewa przeforsowała swoje struny głosowe, co dla każdego wokalisty jest prawdziwym dramatem. Początkowo wydawało się, że jej stan nie jest aż tak poważny i uda się go rozwiązać domowymi sposobami.

Reklama

Lekarze zalecili jej dwa tygodnie całkowitego milczenia. Niestety, Farna nadal nie czuje się najlepiej. Czekają ją kolejne wizyty u specjalistów.

Bardzo prawdopodobne, że gwiazda będzie musiała przejść poważną operację gardła.

"Coś mi naprawdę jest, za dużo śpiewałam i za dużo darłam gardło. Nie tylko na koncertach. Nagrywam płytę, więc ciągle jakieś demówki, non stop śpiewałam. Poza tym praca w programie i mówienie też nie wpływały za dobrze na moje struny głosowe" - żali się na łamach "Super Expressu".

Dr Pomponik trzyma kciuki i przypomina, że nawet największa kariera i popularność bez zdrowia są niewiele warte...


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Farna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama