Reklama
Reklama

Ewa Minge twardo broni Weroniki Rosati: Nie ma ludzi bezbłędnych!

Ewa Minge (51 l.) postanowiła zabrać głos w sprawie konfliktu Weroniki Rosati (35 l.) z Robertem Śmigielskim. Kreatorka mody bardzo obiektywnie podeszła do tematu.

Sprawa Weronika Rosati od kilku miesięcy nie schodzi z czołówek portali plotkarskich. Mocną pozycję zagwarantował jej wywiad w "Wysokich Obcasach", w którym oskarżyła swojego byłego partnera o przemoc psychiczną i fizyczną. 

Oliwy do ognia dolało ich ostatnie spotkanie w sądzie. Po rozprawie, na której mieli uregulować prawnie kwestie związane z dzieckiem, wdali się w karczemną awanturę. Przerzucali się przeróżnymi argumentami. Zapomnieli, chyba że cała rozmowa była rejestrowana przez kamery brukowców. 

Doniesienia na ten temat dotarły nawet do Ewy Minge, która postanowiła zabrać głos w tej sprawie. 

"Trochę za dużo wylało się pomyj na tą dziewczynę. Weronika jest bardzo fajną, ciepłą i empatyczną osobą. Jest mi niezwykle przykro, że ją spotkała taka sytuacja. Ona mówi szczerze, że popełniła błąd.

Reklama

Czasem lepiej jest się wycofać na samym początku, niż wikłać dziecko w trudną relację rodzinną. Dziecko przecież do ósmego roku życia buduje swoją osobowość i siłę psychiczną" - powiedziała gwiazda w rozmowie z portalem przeambitni.pl. 

"Trzymam kciuki, aby Weronika stworzyła małej Eli wspaniały dom. Może ten ojciec też się w tym jakoś odnajdzie. Nie chcę ich oceniać. Nie ma ludzi bezbłędnych. Niech rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie zbłądził" - dodała.  

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Minge | Weronika Rosati
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy