Reklama
Reklama

Ewa Drzyzga ma problemy ze zdrowiem. O tym wiedziało niewielu!

Ewa to ceniona i lubiana dziennikarka, której popularność przyniósł talk-show "Rozmowy w toku". 

Media lubiły nazywać ją "polską Oprah Winfrey". Czas świetności programu jednak minął i w końcu zdjęto go z anteny. 

Program o tematyce medycznej, który jej powierzono, nie odniósł już takiego sukcesu, ale ostatecznie dobrze się stało, bowiem Ewie powierzono współprowadzenie śniadaniówki wraz z Agnieszką Woźniak-Starak. 

Informacja ta była sporym zaskoczeniem, ale dzięki temu o Ewie znów zaczęło się mówić i pisać. 

Miejmy nadzieję, że praca w porannym programie nie będzie jej aż tyle kosztować, co "Rozmowy w toku". Organizm gwiazdy się zbuntował...

Reklama

Jak donosi "Super Express", Drzyzdze przyszło słono zapłacić za pracę przy tym programie. 

"Z dala od kamer przeżywała prawdziwy dramat i niemal nikt nie wiedział, że było z nią aż tak źle. Gwiazda TVN, która od lat uśmiecha się do nas z ekranu, wypłakała morze łez. Informacje o tym, co naprawdę działo się z nią w ciągu ostatnich lat, wstrząsną wieloma jej fanami" - czytamy w tabloidzie. 

Chodziło o to, ze Ewa za dużo na siebie wzięła. I jej organizm w pewnym momencie postanowił się zbuntować. 

"To wszystko ze stresu. (...) Jednym ludziom on się odkłada w narządach wewnętrznych, dostają wrzodów żołądka. A u mnie w mięśniach. Wszystko się spina i boli mnie kręgosłup. Jedna z rehabilitantek mi to uświadomiła: 'Pani za dużo na siebie bierze'. Pytam, jak za dużo, pracuję, zajmuję się dziećmi, jak każdy. Tyle że jej nie chodziło o to, że zasuwam za dużo godzin. Tylko że biorę na siebie zbyt wiele ludzkich emocji" - wyznała w rozmowie z "Twoim Stylem" Ewa. 

Dziś Ewa wie, że najważniejsze jest zdrowie i zachowanie balansu. Dziennikarka postanowiła, że już nigdy tak emocjonalnie nie będzie się angażować w żadną pracę.

***


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy