Drzyzga: Nie wezmę syna do raju dla pedofilów!
Ewa Drzyzga nie weźmie ze sobą synka w podróż do Kambodży, gdzie będzie kręcić nowe odcinki "Rozmów w toku". Powód? Obawia się o jego bezpieczeństwo!
"Rewia" podaje, że służbowy wyjazd Ewy Drzyzgi do Kambodży zbiega się w czasie z bardzo ważnym wydarzeniem w życiu jej rodziny: starszy syn znanej prezenterki, 7-letni Staś, poszedł właśnie do szkoły.
Gwiazda bardzo przeżywa, że nie może bezpośrednio wspierać go w jego pierwszych zmaganiach z nową rzeczywistością.
Czy maluch czułby się bezpieczniej, mając mamę przy sobie?
"Tamte rejony świata są rajem, ale tylko dla turystów. Tak naprawdę jest to raj dla pedofilów" - mówi tygodnikowi dziennikarka.
Na czas jej nieobecności pełną opiekę nad Stasiem i jego młodszym bratem Ignasiem przejął więc partner Drzyzgi i ojciec chłopców, Marcin Borowski.
Ona przed wyprawą do Azji zdążyła tylko zrobić z synem szkolne zakupy...