Reklama
Reklama

Beyonce siedzi nago na koniu. Obfitymi kształtami promuje nową płytę!

Beyonce (40 l.) od wielu lat jest jedną z najpopularniejszych piosenkarek na świecie. Trudno znaleźć bowiem osobę, która nie znałaby chociaż jednego przeboju gwiazdy. Urodzona w Houston piosenkarka R&B przez lata zgromadziła miliony wiernych fanów, którzy z zapartym tchem wyczekują nowych krążków "queen Bey". W końcu nadszedł ten czas, bo Knowles właśnie pochwaliła się okładką nowego albumu, na który fani czekają od sześciu lat!

Beyonce Knowles-Carter od kilkudziesięciu lat prężnie działa w branży muzycznej. Ogromną popularność zyskała już w latach 90., gdy była liderką girlsbandu Destiny’s Child. Przez wiele lat był to jeden z najlepiej sprzedających się zespołów żeńskich na świecie.

Jak to zazwyczaj jednak było, frontmanka postanowiła porzucić zespół i skupić się na solowej karierze. W 2003 roku wydała swój debiutancki krążek "Dangerously in Love", który dał jej przepustkę do okraszonej wieloma sukcesami kariery solowej.

Reklama

Beyonce jest jedną z najczęściej nominowanych artystek w historii nagród Grammy, co pokazuje, że jej utworów słuchają miliony, a jej gwiazda od wielu lat nie blaknie. Knowles-Carter otrzymała aż 46 nominacji. W 2010 roku całkowicie zdeklasowała konkurencję, bo podczas jednej ceremonii zgarnęła aż 6 statuetek.

Beyonce: Nowa płyta już 29 lipca!

Teraz gwiazda po sześciu latach wraca z nową płytą. Długo wyczekiwany krążek będzie miał premierę 29 lipca. Nie da się ukryć, że Bey kazała swoim fanom nieco poczekać na "Renaissance". Od dawna było wiadomo, że królowa przygotowuje coś nowego, bo w zeszłym roku w wywiadzie dla "Harper’s Bazaar" przyznała, że od półtora roku przesiaduje w studiu nagrań.

Nowa płyta zapowiada się niezwykle obiecująco, bo redaktor naczelny "Vogue" Edward Enninful, który miał okazję wysłuchać dzieła Beyonce, wyjawił, że to jeden z jej najbardziej ambitnych projektów muzycznych.

Beyonce nago siedzi na koniu

Tym razem gwiazda zaprezentowała na swoim Instagramie okładkę płyty. Trzeba przyznać, że tak odważnych kadrów dawno nie widzieliśmy u Knowles. Artystka zapozowała bowiem na koniu niemalże nago. Jedynym "ubraniem" jest błyszcząca biżuteria.

Już wcześniej "Daily Mai" donosił, że album ma łączyć ludzi. Beyonce tworzyła te utwory w trakcie pandemii, kiedy to pragnęła połączyć się z nimi na scenie. Dlatego też, jak donoszą media, podczas promocji płyty artystce szczególnie zależy na wchodzenie w interakcje ze swoimi słuchaczami.

Zobacz też:

69. Festiwal Filmowy Taormina: Eva Longoria kusi w prześwitującej koronce. Co za figura!

Małgorzata Kożuchowska w bikini "byczy" się w basenie. Takie zdjęcia u niej to rzadkość...

Kinga Zapadka kusi w górskich chaszczach. Postawiła na skąpe bikini...

POMAGAMY UKRAINIE

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Beyoncé Knowles
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy