Reklama
Reklama

Anna Józefina Lubieniecka, czyli była wokalistka „Varius Manx” zniknęła z show-biznesu! Nie do wiary, jak dzisiaj żyje

Zanim w 2010 roku Robert Janson zaproponował Annie Józefinie Lubienieckiej, by zajęła w Varius Manx miejsce Moniki Kuszyńskiej, młoda wokalistka miała już na swoim koncie mnóstwo doświadczeń. 

Dwukrotnie wystąpiła w "Szansie na sukces", a zwycięstwo w odcinku z grupą Wilki zapewniło jej udział w opolskich Debiutach, wygrała casting do głównej roli w musicalu "Romeo i Julia" w Teatrze Buffo, śpiewała w zespole Piotra Rubika, przygotowywała materiał na debiutancką płytę. 

Oferta Roberta Jansona wywróciła jej świat do góry nogami!

Reklama

"Musiałam zrezygnować ze wszystkiego! Ale czas w Varius Manx bardzo mnie wzbogacił. Robert stworzył mi doskonałe warunki do pracy, pomógł mi się ogarnąć... Czułam, że się rozwijam" - powiedziała w wywiadzie dla "Echa Dnia".

Po niemal trzech latach współpracy z Varius Manx (posłuchaj!) Anna Józefina Lubieniecka uznała, że dostała już od zespołu wszystko, co mogła dostać. Doszła do wniosku, że musi iść dalej. 

"Czułam, że ta przygoda się skończyła, że nadszedł czas, aby wyfrunąć z gniazda" - wspomina. 

Ania doszła do wniosku, że nie uda się jej zaistnieć naprawdę, dopóki będzie kojarzona jako jedna z wokalistek Jansona. Postanowiła... zniknąć. Wyjechała na wieś, zaszyła się w podwarszawskim domu rodziców, nie przyjmowała żadnych propozycji, choć dostała oferty udziału w kilku projektach. 

Przez trzy lata przygotowywała się do - jak żartuje - kolejnego debiutu. W końcu w listopadzie 2014 roku wróciła do show-biznesu jako Lari Lu (sprawdź!) z albumem "11". Niestety, płyta nie odniosła sukcesu.

"Przeszła bez echa, ale i tak jestem z niej dumna" - twierdzi piosenkarka i dodaje, że być może nie potrafiła się odpowiednio... wylansować.

Zniechęcona porażką Ania znalazła pracę w agencji zajmującej się organizacją eventów. 

"Pewnego dnia zaczęłam rozmawiać sama ze sobą i doszłam do wniosku, że nie chcę mieszkać w Polsce, bo nic mnie tu nie trzyma. A że od zawsze kochałam Berlin, wybór nowego miejsca zamieszkania był oczywisty" - mówi. 

Anna Józefina Lubieniecka dziś mieszka w Berlinie, gdzie współpracuje z niemieckimi muzykami związanymi z niezależną wytwórnią założoną przez Alexa Stolza. Rok temu rozpoczęła pracę nad nową płytą, która lada moment ukaże się na rynku. 

"Jestem szczęśliwa, ale nie mam wielkich oczekiwań... Wiem, że marzenia nie zawsze się spełniają" - twierdzi piosenkarka.

***
Zobacz więcej materiałów wideo:

---------------------------------------- 

Trwa wielka loteria na 20-lecie Interii! 

Weź udział i wygraj! Każdego dnia czeka ponad 20 000 złotych- kliknij i sprawdź  

W tym roku świętujemy swoje 20-lecie i mamy dla Ciebie niespodziankę. Masz szansę wygrać wielką gotówkę już dziś!  Zapraszamy do udziału w Multiloterii. Każdego dnia do wygrania minimum 20 000 złotych, a w wybrane dni grudnia nawet 40 000 złotych! Dołącz do tysięcy Internautów biorących udział w grze! 

Kliknij link GRAM o duże pieniądze już teraz! 

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Anna Józefina Lubieniecka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy