Anna German (†46 l.) była u szczytu sławy, gdy zdecydowała się zostać mamą, choć lekarze kategorycznie jej to odradzali. 27 listopada minie 45 lat od dnia, gdy urodziła jedynego syna. Umarła, gdy Zbigniew junior był małym chłopcem...
Po tragicznym wypadku samochodowym, któremu Anna German (sprawdź!) uległa w 1967 roku na włoskiej Autostradzie Słońca, lekarze kategorycznie odradzali piosenkarce macierzyństwo, twierdząc, że nigdy nie donosi ciąży...
"Zabroniono mi mieć dzieci" - wyznała w pierwszym wywiadzie, jakiego udzieliła po powrocie na estradę po trwającej niemal trzy lata rekonwalescencji.
"A ja marzę o dziecku..." - dodała.
Po ślubie ze Zbigniewem Tucholskim, któremu dozgonną miłość i wierność przysięgła 23 marca 1972 roku w Zakopanem, chęć zostania mamą stała się jej obsesją.
Choć lekarze ostrzegli ją, że ciążę może przypłacić własnym życiem, postanowiła zaryzykować. Kiedy wiosną 1975 roku dowiedziała się, że jest w błogosławionym stanie, gotowa była spędzić całą ciążę w łóżku, byle tylko urodzić wymarzone dziecko.
Nie chciała nawet słyszeć o aborcji...
27 listopada 1975 roku po raz pierwszy wzięła w ramiona swego synka. Bez wahania zdecydowała się zawiesić karierę.