Reklama
Reklama

Andrzej Piaseczny znów o coming oucie: „Każdy powinien dojrzeć samodzielnie”

Andrzej Piaseczny na wyznanie, że jest gejem zdobył się dopiero po 50. urodzinach. Wywołał spodziewane zaskoczenie, ale nie prawdą o swojej orientacji, tylko tym, że ujawnił ją tak późno.

Kilka tygodni temu Andrzej Piaseczny niespodziewanie zdecydował się na coming out. Niespodzianka polegała nie na tym, że przyznał publicznie, że jest gejem, co większość Polaków podejrzewała od lat, tylko na tym, że zrobił to akurat teraz. 

Decyzję Piaska poprzedziły dramatyczne wydarzenia, jakie nastąpiły w jego życiu. Po swoich 50. urodzinach obchodzonych na początku stycznia w kameralnym gronie, z zachowaniem obostrzeń epidemicznych, piosenkarz trafił do szpitala z ciężkim przebiegiem Covid-19. Oberwało mu się wtedy od posła Prawa i Sprawiedliwości Bolesława Piechy, który publicznie zarzucił Piaskowi „kozaczenie”. 

Po powrocie do zdrowia muzyk wydał kolejną płytę, na której znalazł się utwór, który można uznać za manifest. Piaseczny otwarcie wspomina o miłości „do niego”, a utwór (sprawdź!) ilustruje teledysk przedstawiający ślub homoseksualnej pary.

Reklama

Andrzej Piaseczny znów coming oucie

Jak ujawnia Piasek w rozmowie z Mariuszem Kozakiem, znanym z programu TTV “Gogglebox. Przed telewizorem”, jego zdaniem tego typu uroczystości to nie jest wizja odległej przyszłości, lecz najbliższego czasu. 

Warto przypomnieć, że śluby homoseksualistów, a nawet związki partnerskie nie są w Polsce legalne. Jak daje do zrozumienia Piasek, taki stan utrzyma się jeszcze przez chwilę:

Piaskowi udało się wzbudzić zamieszanie swoim coming outem. Media zaczęły traktować go jak dyżurnego eksperta od wszystkich spraw związanych z osobami LBGT+, TVP zastanawia się, czy jest sens przedłużać umowę na kolejny sezon „The Voice Senior” w kimś, kto otwarcie deklaruje, że jest gejem, a środowiska LGBT+ trochę na Piaska wybrzydzają. Że za długo zwlekał, że niepotrzebnie się krył, mydlił oczy rzekomymi związkami z kobietami… Piosenkarz postanowi się odnieść do wszystkich zarzutów za jednym zamachem: 

O słynnej okładce z partnerką Mirką mówi dziś tak:

***


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Piaseczny | coming out | LGBT
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy