Reklama
Reklama

Alicja Bachleda-Curuś: Zaskakujące wieści zza oceanu!

Prosto sprzed swojego domu w Los Angeles, po niemal miesiącu milczenia, Alicja Bachleda-Curuś wysłała w świat ważne przesłanie. 

Aktorka ciepłymi słowami i oklaskami wsparła lekarzy oraz całą służbę zdrowia, która teraz z takim zaangażowaniem i oddaniem leczy chorych na koronawirusa.

Tym samym gwiazda dołączyła do akcji, w której zwykli ludzie i celebryci wyrażają wdzięczność tym, którzy są na pierwszym froncie walki z pandemią.

Okazało się, że nagranie wzbudziło szeroki oddźwięk. 

Czytaj dalej na następnej stronie...

Reklama

Ani słowa o życiu prywatnym

"Jestem w bardzo dobrym miejscu. Przede wszystkim znalazłam spokój wewnętrzny i szczęście, którego zawsze sobie życzyłam. Myślę, że do tego trzeba dojrzeć. Nie mówię za dużo o życiu prywatnym, więc tak to zostawimy" – powiedziała Alicja pod koniec lutego, podczas swojego ostatniego pobytu w Polsce. 

A jednak tej kwestii nie dało się uniknąć. Podczas gali jednej z firm jubilerskich, na jej palcu zauważono piękny pierścionek. Pytana o niego, z uśmiechem odpowiedziała: – "Tak powinien wyglądać pierścionek zaręczynowy!".

Nagrywając swoje przesłanie, Alicja Bachleda-Curuś mówiła ściszonym głosem. 

"Wszyscy jeszcze śpią" – wyjaśniła.

Miała na myśli sąsiadów, czy też domowników? Jeśli tych drugich, oznaczałoby to, że w domu jest nie tylko jej syn Henry Tadeusz (10), ale również ktoś jeszcze. 

Czyżby mężczyzna, z którym pojawiła się na pogrzebie Piotra Woźniaka-Staraka, spędziła sylwestra i otrzymała od niego pierścionek?

Dotąd nie zdradziła nawet jego imienia! A przecież dał jej spokój, radość i miłość, której poszukuje od czasu, kiedy rozstała się z tatą Henia, Colinem Farrellem. 

Czytaj dalej na następnej stronie...


Dzięki tajemniczemu mężczyźnie łatwiej znosi stan przymusowej izolacji, także od bliskich w Polsce. 

12 maja Alicja Bachleda-Curuś obchodziła 37. urodziny. Wkrótce wypada Dzień Matki. Wprawdzie w USA świętuje się go w innym terminie niż w Polsce (zawsze w ostatnią niedzielę maja), jednak to 26 maja, zgodnie z polską tradycją, aktorka złoży przez Skype’a życzenia swojej mamie.

Jedna z internautek komentujących filmik aktorki, zwróciła uwagę, że trochę inaczej na nim wygląda.

Kobieca intuicja podpowiedziała jej, że pani Alicja może spodziewać się dziecka. Jeśli faktycznie tak by było, to innego znaczenia nabierają podziękowania aktorki dla lekarzy. 

Jak dotąd Alicja Bachleda-Curuś nie zdementowała tej spekulacji. 

Czytaj dalej na następnej stronie...

Wiosna wybucha najpiękniej

Maj uchodzi za jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku.

W Kalifornii teraz jest lato, chociaż jeszcze nie upalne. Ale najpiękniejszy jest maj w ukochanych przez aktorkę Tatrach, za którymi tak tęskni. 

Właśnie teraz „wybucha” tam wiosna. A z nią… nowe życie?


Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Alicja Bachleda-Curuś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama