Reklama
Reklama

Alec Baldwin sfotografowany chwilę po postrzeleniu kobiety. Wstrząsający obraz aktora!

Alec Baldwin (63 l.) przypadkowo postrzelił na planie filmowym dwie osoby. Niestety, jedna z nich - operator kamery Halyna Hutchins - zmarła. Aktor po tragicznym wydarzeniu został sfotografowany, jak roztrzęsiony rozmawia przez telefon.

Na planie westernu "Rust" doszło doj tragedii. Policja potwierdziła, że Alec Baldwin postrzelił dwie osoby z pistoletu będącego rekwizytem na planie. Zmarła operator kamery Halyna Hutchins, a reżyser Joel Souza został ranny.

Aktor został już przesłuchany w tej sprawie i na razie nie postawiono mu zarzutów, nie został też zatrzymany.

Alec nawet w najgorszych snach nie mógł podejrzewać, że tego dnia dojdzie do katastrofalnego w skutkach wypadku. Jeszcze przed nagraniami rozmawiał ze swoją żoną Hilarią, czym pochwaliła się na swoim Instagramie.

Reklama

Chwilę po przypadkowym postrzeleniu, Baldwin został sfotografowany podczas rozmowy przez telefon. Na zdjęciach opublikowanych przez Rick’a Folbauma widać, jak roztrzęsiony aktor płacze na poboczu. 

Trudno wyobrazić sobie, co teraz przeżywa. W przeszłości musiał już zmierzyć się z trudnymi sytuacjami, ale nie tak tragicznymi w skutkach, jak ta z 21 października.

W przeszłości musiał zmierzyć się z problemami

W 2018 roku doszło do zaskakującego incydentu na Manhattanie. Portal Hollywood Reporter, powołujący się na informacje z nowojorskiej policji podał, że na parkingu doszło do bijatyki pomiędzy Baldwinem, a... właścicielem firmy budowlanej z Polski - Wojciechem Cieszkowskim.

Doszło do kłótni, której efektem były rękoczyny przy parkomacie. Okazało się, że Polak postawił samochód na miejscu, na którym chciał zaparkować Baldwin. Między mężczyznami doszło do bijatyki - aktor pchnął Polaka, a potem uderzył go pięścią w twarz. Poszkodowany został odwieziony do szpitala.

Alec został oskarżony o napaść i nękanie trzeciego stopnia. Podczas rozprawy, która odbyła się 23.01.2019 przyznał się do winy. 

Sąd skazał go na jeden dzień terapii radzenia sobie z gniewem i mandat w wysokości 120 dolarów. Potem jednak zmienił zdanie i stwierdził, że Polak okłamał policję, bo aktor tylko lekko go popchnął.

To jednak nie koniec afer z udziałem Baldwina. W 2011 roku został wyrzucony z samolotu linii American Airlines, gdy odmówił wyłączenia gry, w którą grał na telefonie. 

Linie lotnicze wydały wówczas oświadczenie, że aktor był niezwykle opryskliwy, obrzucał członków załogi wyzwiskami i używał obraźliwego języka.

Zobacz również:

Alec Baldwin zastrzelił kobietę na planie filmowym. Kim jest zmarła Halyna?

Stan Borys miał zawał serca

Królowa Elżbieta II spędziła noc w szpitalu! Co z jej zdrowiem?

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Alec Baldwin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy