Polska celebrytka.
O dziewczynie zrobiło się głośno, gdy została pozwana przez byłego chłopaka - policjanta z Łomży, za to, że na jego koszt zrobiła sobie nowe piersi.
Mężczyzna zażądał zwrotu 18 tysięcy. Cała sprawa okazała się bardzo medialna, a szczegóły procesu były jednym z ulubionych tematów tabloidów.
Ostatecznie Pająk zadeklarowała, że chętnie odda implanty, ale pieniędzy już nie. Co więcej, jej eks w sądzie przedstawił także paragony fiskalne za drobne zakupy... spożywcze, domagając się zwrotu gotówki.
Dziś młoda gwiazdka chce zająć miejsce "miss Euro" Natalii Siwiec.